poniedziałek, 1 maja 2023

Sylwia Kubik Mennonitka i hrabia


 Data wydania: 26-04-2023
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Ilość stron: 320
ISBN: 9788383290959

22/2023

Sylwia Kubik należy do grona moich ulubionych pisarek. Już jak zobaczyłam w zapowiedziach Mennonitkę i hrabiego to wiedziałam, że muszę ją koniecznie przeczytać. Tytuł brzmi niesamowicie intrygująco. Ja nie miałam zielonego i bladego pojęcia o mennonitach. Pierwszą rzeczą było wyszukanie widomości o wyznawcach Mennona Simonsa. Potem zadręczałam męża wyczytanymi wiadomościami, bo okazało się, że i on chociaż historia to jego pasja nie wiedział, że mennonici zamieszkiwali tereny Polski. Jak wiecie lubię jak z książek uczę się czegoś nowego, a Sylwia Kubik zaserwowała mi ogrom wiedzy, nad która wypada mi tylko pochylić głowę i powiedzieć, dziękuję. Czapki z głów panie i panowie, bo autorka włożyła niesamowity ogrom pracy w napisanie Mennonitki i hrabiego. Mamy tutaj nie tylko zasady wiary, ale i codzienne życie z najdrobniejszymi szczegółami począwszy od ubioru, a skończywszy na zabudowaniach, w których mieszkali. Mennonitka i hrabia to gotowy scenariusz filmowy, bo tak jak o amiszach wiem dużo, wielu z nas z pewnością oglądało filmy tak mennnonici to zupełne novum. I myślę, że nie jestem w tym stwierdzeniu osamotniona. Z ręką na sercu: kto z Was słyszał wcześniej o mennonitach?? Dziękuję autorce z całego serca, że miałam możliwość odkryć kawałek zupełnie nieznanej mi historii. Mam również nadzieję, że będzie dane nam, biednym czytelnikom, sięgnąć po ciąg dalszy, bo książka kończy się oczywiści w najciekawszym momencie. To powinno być karalne, bo to grzech i zaniedbanie zostawiać czytelnika z milionem pytań w głowie.
Pani Sylwia to czarodziejka spod której pióra wychodzą książki na długo zapadające w pamięci. Przygodę z twórczością autorki rozpoczęłam od serii powiślańskiej, która zajmuje honorowe miejsce w mojej biblioteczce. Już od pierwszej książki zakochałam się w piórze autorki, ale to co zrobiła w Mennonitce i hrabim przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Jestem w szoku, że można pisać tak dobrze i porwać nas do świata zamkniętej społeczności mennonitów na tyle, że zapominamy o całym świecie. Obiad? Jaki obiad? Nieposprzątane? No i co z tego? Poczytam koło kurzu .Dajcie się zaprosić do świata Gretchen, młodej mennonitki, która mieszka wraz z rodzicami i bratem. Gretchen kieruje się w życiu zasadami, które wpaja się z pokolenia na pokolenie i wiarą. Żyje tu i teraz poświęcając się pracy i modlitwie. Życie jej i jej rodziny staje na głowie, gdy udzielają schronienia trzem mężczyznom znalezionym w zimowy i śnieżny dzień. Wśród ocalonych znajduje się hrabia, który najdłużej dochodzi do siebie, ale dzięki troskliwej opiece Gretchen staje w końcu na nogi. Choć pochodzi z zupełnie innego świata to młoda mennonitka zapada mu w serce. Ale czy taka miłość ma prawo istnieć? Ile przeszkód trzeba przezwyciężyć? Ile poświęcić? Czy młodym dane będzie być razem? Sięgnijcie koniecznie po Mennonitkę i hrabiego i wejdźcie do tego zamkniętego świata.
Jutro czeka mnie bojowe zadanie. Czytałam Mennonitkę i hrabiego w ebooku ( chwała za Legimi), ale są książki, które koniecznie muszę mieć w papierze, a że do nich zalicza się najnowsza pozycja Sylwii Kubik to od rana pomykam radośnie do Empiku.
Czytajcie, zachwycajcie się i polecajcie dalej. Niech wieść się niesie.

Moja ocena 10/10

2 komentarze: