poniedziałek, 21 sierpnia 2023

Paulina Molicka Księgarenka na Miłosnej


 Data wydania: 14-06-2023
Ilość stron;320
Wydawnictwo: Dragon


Księgarenka na Miłosnej to debiut Pauliny Molickiej, a jak wiecie obok debiutu nie potrafię przejść obojętnie, więc było do przewidzenia, że książka w końcu wpadnie w moje ręce. Już w samej okładce można się zakochać, bo jest niesamowicie delikatna i przyciąga wzrok, że już o pobudzeniu wyobraźni nie wspomnę. A jak treść?? No i powiem Wam, że jestem zaskoczona faktem, że Księgarenka wciągnęła mnie od pierwszej strony i żałowałam, że to już koniec, bo polubiłam główną bohaterkę i kibicowałam jej do ostatniej strony. To z pewnością nie jest książka, która może pretendować do nagrody Nobla, ale jest to z pewnością lektura idealna na letni, upalny wieczór. Można się przyczepić do szczegółów, ale po co? Pani Paulina debiutowała świetną lekturą i mam nadzieję, że jeszcze nie raz będzie mi dane spotkać się z jej twórczością. Wróżę Pani Paulinie świetlaną karierę pisarską, bo jak się tak debiutuje to każda następna książka będzie tylko lepsza. To zdecydowanie super debiut i życzę każdemu początkującemu pisarzowi takich początków. Myślę, że powinniśmy zapamiętać to nazwisko, bo pewnie będzie o nim głośno i z pewnością książki autorki nie będą schodzić z list czy topek czołowych księgarni.
Autorka w swojej książce zabrała nas do Księgarenki na Miłosnej. Przyznam, że widziałam oczami wyobraźni półki zapełnione od góry do dołu książkami, przyjazną atmosferę i czułam zapach serwowanej tam herbaty. Sama dwa lata temu chciałam otworzyć księgarnię, ale taka z duszą i inną od ogromnych molochów, które mamy na rynku. pomysł wydawał mi się genialny dopóki nie porozmawiałam z dyrektorem marketingu jednego z wydawnictw, który uświadomił mi, że z marzeń się nie wyżyje i patrząc na obecne ceny książek miał rację. Sama już nie mogę sobie pozwolić na zakup wszystkich, ale na szczęści są platformy,  w których za stosunkowo niewielkie pieniądze cały miesiąc można czytać i czytać. Wróćmy jednak do Księgarenki na Miłosnej, gdzie poznajemy Olę, która z Miłosną związała swoją karierę zawodową. To młoda dziewczyna, którą życie niesamowicie doświadczyło, jest sama na świecie i całą jej rodzina jest przyjaciółka Zosia, i właśnie praca w Księgarence. Poznajemy ją w momencie, gdy ukochana Księgarenka zmienia właściciela. Nowa właścicielka na szczęście okazuje się starszą, empatyczną kobietą, która pokochała naszą bohaterkę jak własną wnuczkę. Pani Aniela na czas remontu Księgarenki proponuje Oli wspólny wyjazd nad morze, które ta omija szerokim łukiem. Dlaczego??? Tego dowiecie się sięgając po debiut Pauliny Molickiej. Jak w książce jest młoda kobieta to wiadomo, że na horyzoncie musi pojawić się mężczyzna. Ola kiedyś się sparzyła i nie bardzo potrafi zaufać facetowi, ale na szczęście pojawi się On i..... 
Wielkim plusem powieści Pauliny Molickiej Księgarenka na Miłosnej jest autentyczność i prostota. To historia, która mogłaby być udziałem każdego z nas. To historia o tym, że trzeba zamknąć drzwi i otworzyć się na nowe po to, aby coś zmienić w swoim życiu. A zakończenie?? No Pani Paulino tego się  nie spodziewałam i przyznaję, że jakoś mokro zrobiło mi się pod oczami. Czekam na kolejne książki autorki i gratuluję debiutu.

Moja ocena 9/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Empik Go


wtorek, 15 sierpnia 2023

Paulina Hendel, Aneta Jadowska i inni- Kwiat paproci i inne legendy słowiańskie





 Data wydania: 21.06.2023

Wydawnictwo: Wydawnictwo Mięta

Liczba stron: 460

ISBN: 9788367341400

"Znane autorki związane nie tylko z nurtem fantastyki i literatury słowiańskiej po raz kolejny tworzą niesamowitą antologię. Zebrane opowiadania wzruszą, przestraszą, a przede wszystkim sięgną do nieznanych legend i podań słowiańskich.

Przed wami zamierzchła przeszłość i zapomniane rytuały w nowoczesnym wydaniu"

Jako że od dziecka mam słabość do literatury fantastycznej oraz legend, mitologii i wierzeń słowiańskich nie mogłam darować sobie tej antologii. Tym bardziej że część opowiadań wyszła spod pióra moich ulubionych autorek. Pozwolę sobie przybliżyć moje ulubione, a resztę drodzy czytelnicy odkryjcie sami.

Opowiadanie "Sezon na nowożeńców" Anety Jadowskiej (cykle "Dora Wilk", "Cykl Szamański" oraz "Cykl o Nikicie") opowiada o zleceniu Dory. Dawny klient zleca Dorze, byłej policjantce sprawdzenie dlaczego w pensjonacie giną panowie młodzi. Dora uznaje że należą jej się wakacje, i wraz z narzeczonym jako wabikiem, wyruszają do pensjonatu. Tam dosyć szybko odkrywają kto albo co stoi za tajemniczymi zniknięciami młodych mężczyzn, jednak pozostaje tylko tę istotę złapać. I to bez zabijania, aby nie zburzyć kruchego spokoju na skrawku ziemi niczyjej.

Znajomość poprzednich serii tej autorki nie jest wymagana, ale zachęcam do zapoznania się z twórczością Anety Jadowskiej, ja osobiście uwielbiam i mam większość książek na półce, z niecierpliwością wyczekując kolejnych. 

Opowiadanie "Maliny na śniegu" Marty Krajewskiej opowiada o Nieradce, żonie smolarza Gorazda. Nieradka jest silnie związana z lasem, który to ".. był jej ratunkiem, jej schronieniem i ukojeniem. Wierzyła, że nie pozwoli jej zginąć z głodu.". Gdy mąż wrócił ze wsi, jednak bez mięsa ani zapłaty od owczarza i wyrzuca żonę do lasu w środku zimy, ta odnajduje pośród śniegu maliny oraz szpilę z cennego metalu. Wściekły, posądzając kobietę o zdradę wyciąga ją do lasu i... dzięki opiekunowi lasu traci życie za swoją pazerność. Jego żona natomiast zyskuje o wiele więcej aniżeli tylko święty spokój.

Martę Krajewską kojarzę głównie ze zbiorów opowiadań "Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony" i tamtejszą historią "Jezioro cię kocha", ale opowiadanie "Maliny na śniegu" zachęca do zapoznania się bliżej z inwencją twórczą autorki co z przyjemnością nadrobię.

Pozostałe autorki tej antologii czyli: Paulina Hendel, Marta Kisiel, Agnieszka Kulbat, Katarzyna Berenika Miszczuk, Martyna Raduchowska, Jagna Rosolska, Małgorzata Starosta oraz Anna Szumacher również nie zawodzą, a ich historie naprawdę wzruszają, straszą i... uczą. 

Całość oceniam jako mocne 8/10.


Za możliwość przeczytania dziękuję Empik Go


poniedziałek, 7 sierpnia 2023

Aleksandra Tyl Szefowa wszystkich szefów


 Data wydania: 22-06-2023
Wydawnictwo: Prozami
Ilość stron: 322
ISBN: 9788367173490



Szefowa wszystkich szefów Aleksandry Tyl to kolejna książka z serii ANTY, tym razem komedia ANTYsensacyjna. I przyznaję szczerze, że tak jak uwielbiam i cenię twórczość autorki, tak przy najnowszej książce lekko się namęczyłam. Jakoś nie mogłam wciągnąć się w fabułę i nie znalazłam tutaj komedii. Niby wszystko było spójne, niby akcja toczyła się wartko, ale czegoś mi zabrakło. Czego? Może bardziej wyrazistych bohaterów, a może akcji, od których przez tydzień umierałabym ze śmiechu. To nie jest absolutnie zła książka, bo Pani Aleksandra jest zbyt doświadczoną pisarką, aby pozwolić sobie na gniota. Mnie nie przypadłą do gustu , ale z pewnością znajdzie grono wielbicielek, którym będzie po drodze z Szefową wszystkich szefów. Zawsze czekam z niecierpliwością na książki Pani Oli, ale tym razem spotkało mnie rozczarowanie. Bywa i tak, ale to wcale nie oznacza, że moja przygoda czytelnicza z książkami autorki dobiegła końca. Wręcz przeciwnie teraz z jeszcze większym zainteresowaniem będę wyglądać zapowiedzi wydawniczych.
W Szefowej wszystkich szefów poznajemy Marka, przedstawiciela handlowego w firmie produkującej szczoteczki do zębów. Młody człowiek nie jest zadowolony ze swojego życia: wynajęte mieszkanie, praca, którą ciężko nazwać pracą marzeń, brak dziewczyny i zarobki, które ledwo pozwalają przeżyć. Przeżyć, ale nie żyć na odpowiednim poziomie. To wszystko sprawia, że  nasz bohater postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i .. zostać szefem mafii. Czy to mus się uda? Czy w Polsce może się rozwijać mafia ta na kształt włoskiej? Tego dowiecie się sięgając po najnowszą książkę Aleksandry Tyl Szefowa wszystkich szefów.
Pewnie zastanawiacie się skąd w tytule słowo szefowa skoro głównym bohaterem jest Marek. Ano stąd, że za każdym facetem stoi kobieta i nie od dzisiaj się mówi, że to mężczyzna jest głową rodziny, a kobieta jej szyją. Kto stoi za Markiem?? Przeczytajcie i przekonajcie się sami.
Pomimo, że mnie nie powaliła na kolana Szefowa wszystkich szefów to niemniej jest to idealna lektura na odmóżdżenie. Taka, przy której nie tylko nie trzeba myśleć, ale i można się zrelaksować. Sięgnijcie po najnowszą propozycję Aleksandry Tyl i dajcie mi koniecznie znać czy Wam się podobało. Czy to tylko moje poczucie humoru zrobiło sobie urlop i wyjechało na Sycylię.

Moja ocena 5/10 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prozami