czwartek, 16 stycznia 2025
Weronika Wierzchowska Ból narodzin
środa, 15 stycznia 2025
Barbara Wysoczańska Nigdy się nie poddam
Data wydania: 09-10-2024
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 512
3/2025
Nigdy się nie poddam Barbary Wysoczańskiej skończyłam oczywiście jakiś czas temu, ale zawirowania w życiu prywatnym nie pozwoliły mi na napisanie recenzji. Przeczytałam sporo książek, a teraz jak zwykle muszę nadrobić recenzje. Na szczęście dopiero w niedzielę jadę do pracy, więc liczę na to, że w końcu wyjdę na prostą. W zeszłym roku miałam jakiś zastój czytelniczy i co zaczęłam książkę to nie mogłam jej skończyć. W tym roku jest jakby lepiej i mam nadzieję, że tak pozostanie, bo i półka na Legimi jak i mój osobisty czytnik pękają w szwach. Zdecydowanie nie jestem fanką postanowień noworocznych, ale założyłam, że przeczytam chociaż 54 książki. Jeśli będę trafiać na takie tytuły jak Nigdy się nie poddam Barbary Wysoczańskiej to ten wynik osiągnę w pierwszym półroczu. Otóż Panie i Panowie ogłaszam, że 15 stycznia 2025 roku piszę recenzję najlepszej tegorocznej książki i myślę, że ciężko ją będzie zrzucić z podium. Co prawda mam jeszcze kilka tytułów autorki na półce, ale nie wiem czy któraś przebije Nigdy się nie poddam. Genialna, rewelacyjna, poetycka to tylko niektóre określenia, którymi mogę nazwać książkę. Od pierwszej strony wciągnęła mnie i nie pozwoliło o sobie zapomnieć. Zaczytałam się w niej do tego stopnia, że nawet w pracy wymyślałam sobie co takiego może się jeszcze wydarzyć. Nigdy się nie poddam to gotowy scenariusz filmowy i mam nadzieje, że kiedyś będzie mi dane zobaczyć tę ujmującą historię na szklanym ekranie.
Uwielbiam książki, które mają dwie płaszczyzny czasowe i mam to w Nigdy się nie poddam. Jedna historia zaczyna się w roku 1934 i powiada na historię Gerharda Vogel i jego córki Gertel. Ojciec dziewczyny prowadzi winnicę w Grunebergu, a jej zadaniem jest opiekować się domem, ogrodem i wszystkim tym co nazywamy kobiecymi zajęciami. Życie wyznaczają tutaj pory roku i prace w winnicy. Ojciec Gertel zapada jednak na ciężką chorobę i naszej bohaterce przypada w udziale opieka nad nim. Rodzeństwo, które już od dawna nie mieszka w rodzinnym domu radzi jej pozbyć majątku. Nasza bohaterka jednak kocha dom, w którym się urodziła i winnice tak, że nie wyobraża sobie życia gdzie indziej. Zaczyna się jej codzienna walka o przetrwanie, niezależność i szacunek. Gertel na każdym kroku napotyka na przeszkody, bo kto brałby na poważnie młodą, niedoświadczoną winiarkę, Na drodze Gertel stają dwaj bracia z sąsiedztwa Hans i Erich Gehlerowie. Obaj są zainteresowani dziewczyną, ale czy nasza bohaterka pójdzie za głosem serca czy rozsądku? Wyboru jednak dokona, bo jest w stanie poświęcić wszystko, aby ratować ukochane miejsce. W 1939 roku wybucha wojna i Swiat Gertel zmienia się z dnia na dzień.
W 2024 roku po tragicznej śmierci męża Alicja kupuje zabytkowy dworek wraz z winnicą pod Zielon,a Górą. Od pierwszego wejrzenia kobieta zakochuje się w tym miejscu i to tutaj chce zacząć wszystko od nowa. Czuje, że ściany do niej przemawiają i kryje się w tym miejscu jakaś niesamowita historia. Gdy odnajduje starą skrzynkę wraz z aktem własności Winnicy Vogel i kilkoma drobiazgami wie, że nie spocznie dopóki nie pozna historii tego miejsca. Za pomocą lokalnego historyka trafia na prawnuka dawnej właścicielki, Thomasa Rittera. Nieufny początkowo mężczyzna zaprasza ją do Monachium. Ta podróż już na zawsze zmieni życie Alicji.
Książka Barbary Wysoczańskiej zachwyca od pierwszej stony. Tej książki się nie czyta, bo przez nią się płynie i z żalem patrzy na ubywające strony. Ta historia sprawia, że zapominamy o teraźniejszości i wraz z bohaterkami przemierzamy Grünberg jak i współczesną Zieloną Górę. To historia, w której z bohaterki lubimy się od pierwszego zdania podziwiamy jedną za determinację, a drugiej kibicujemy, aby otrząsnęła się z przebytej traumy. To rewelacyjnie napisana powieść, pełna emocji i miłości, która pojawia się w najmniej spodziewanym momencie, ale która potrafi wszystko przezwyciężyć. Ja kocham takie historie i chociaż książka nie najeży do najcieńszych to dla mnie mogłaby się nigdy nie skończyć. Absolutnie cudowna pod każdym względem. Jeśli jeszcze nie znacie tego tytułu autorki to koniecznie sięgnijcie po Nigdy się nie poddam, bo to kawał dobrej literatury, który zachwyci i oczaruje czytelników od lat 1 do lat 100.
Moja ocena 10/10
Barbara Kwinta Razem na święta
Data wydania: 09-10-2024
Wydawnictwo: Lira
Ilość stron: 304
2/2025
To już moja ostatnia świąteczna książka przeczytana przeze mnie w tym roku. Ostatnia świąteczna, ale z pewnością z autorką jeszcze się spotkam, bo dotychczas nie miałam okazji poznać twórczości Pani Barbary Kwinty, a szkoda, bo pisze mądrze, dojrzale i wzruszająco. To książka świąteczna, ale jakże odbiegająca od schematu bogatego domu, miliona dekoracji i świątecznych gadżetów. razem na święta wzrusza i pokazuje co tak naprawdę jest ważne. Nie są to z pewnością dekoracje, które atakują nas już od listopada ( żeby tylko), pozowane zdjęcia w świątecznych sweterkach czy prezenty za grube miliony, W świętach chodzi oto, żeby być razem z tymi, na których nam najbardziej zależy: z rodzicami, rodzeństwem, partnerami, mężami, żonami, z tymi bez których nie wyobrażamy sobie życia.
Barbara Kwinta w swojej powieści Razem na święta zabiera nas do świata Magdaleny Dziki młodej dziewczyny o ogromnym talencie plastycznym, która pracuje w fabryce bombek w rodzinnym miasteczku. Być może nie jest to praca jej marzeń, ale daje comiesięczny dochód i stałe zatrudnienie, a to dla naszej bohaterki jest najważniejsze. Magda nie myśli o sobie, nie kupuje ciuchów z najnowszych kolekcji, nie wydaje pieniędzy na kosmetyki i drobne przyjemności. Magda musi oglądać każdą złotówkę, bo oprócz siebie ma na utrzymaniu troje młodszego rodzeństwa. Matka lata temu wyjechała za chlebem i pokazuje się tylko od czasu do czasu. To na 26 letnią Magdę spadła opieka nad nieletnim Bolem, Franiem i Leną. Chociaż nie jest im łatwo to wiedzą, że są razem. Pewnego dnia jednak dzieci znikają i okazuje się, że trafiły do pogotowia opiekuńczego. Magda zrobi wszystko żeby je odzyskać, ale czy jej się to uda, gdy w ruch pójdzie urzędnicza machina? Czy dom, który nie spełnia warunków, żeby być domem dla małoletnich cudem przeistoczy się w funkcjonalne mieszkanie? Czy Magda będzie w tej walce sama? Sięgnijcie po Razem na święta Barbary Kwinty i dajcie się porwać tej jakże innej świątecznej powieści. I chociaż do najbliższych świat zostało ponad jedenaście miesięcy to myślę, że zdecydowanie warto sięgną po tę książkę, bo ona pokazuje nam co w życiu jest najważniejsze .
jestem zachwycona i oczarowana zarówno postawą głównej bohaterki jak i kunsztem pisarskim autorki, która z tak trudnego tematu zrobiła przecudną powieść, która skrada serce od pierwszej chwili. To powieść, która pokazuje wiele wspaniałych wartości. Pokazuje rodzinę jak się wspiera, poświęcenie dla niej, ale także bezinteresowną pomoc zupełnie obcych ludzi. W Razem na święta zdarzył się prawdziwy wigilijny cud, a Wy jeśli jeszcze nie czytaliście tej książki to sięgnijcie po nią koniecznie bez względu na to jak mamy miesiąc w kalendarzu.
Moja ocena 10/10
czwartek, 2 stycznia 2025
Edyta Świętek Zielarka z Doliny Pustelnika
sobota, 28 grudnia 2024
Wioletta Piasecka Chata pod starym świerkiem
piątek, 13 grudnia 2024
Marta Jednachowska, Jolanta Kosowska Kalendarz adwentowy
Kalendarz adwentowy to rewelacyjnie napisana książka, którą czyta się z zapartym tchem od pierwszej strony i przy której ja potrzebowałam niezliczonej ilości chusteczek. To książka, która udowadnia, że dobrzy ludzie na tym świecie jeszcze istnieją. To lektura, która pokazuje, że za każdym człowiekiem stoi historia, która go kształtuje i sprawia, że odbieramy go innym niż jest w rzeczywistości. To historia, która przywraca sens świąt. To z pewnością książka, która otuli każdego z Was.
wtorek, 10 grudnia 2024
Ewelina Dobosz Miałeś już nigdy nie wrócić