środa, 16 grudnia 2020

Iwona Feldmann Rozdzieleni

 

Data wydania: 30-10-2020
Wydawnictwo: WasPos
Ilość stron: 406
ISBN: 9788366425972

137/2020

Jeśli się nie mylę to Rozdzieleni Iwony Feldmann są debiutem autorki i muszę przyznać, że ja nie tylko lubię, ale i uwielbiam książki, w których akcja toczy się dwutorowo, a jak już mamy tajemnicę rodzinną w tle to wiadoma sprawa, że książkę muszę przeczytać.
Akcja książki dzieje się tu i teraz, czyli w Tarnowskich Górach, gdzie poznajemy Annę - młodą architektkę, która całą swoją uwagę i czas poświęca malarstwu. Jej największym marzeniem jest wernisaż w jednej z europejskich stolic. Za namową babci udaje się wraz z nią do Londynu, by poznać zaginioną przed laty rodzinę, a pretekstem do tych odwiedzin są urodziny Johna Huntera. Czy rzeczywiście to zaginiona przed laty rodzina? Anna poznaje w Londynie wnuka nestora rodu, Jamesa, który twierdzi, że wizyta Polek ma tylko na celu wyłudzenie majątku. Czy między Anną, a Jamesem zaiskrzy? Czy może James nie przekona się do pięknej Anny i na zawsze pozostaną wrogami? Tego dowiecie się sięgając po Rozdzielonych Iwony Feldmann.
Skąd taki tytuł?  jak możemy przeczytać w opisie książki: w 1905 roku siedemnastoletnia Aniela decyduje się pozostać w rodzinnej miejscowości, podczas gdy jej dwaj bracia emigrują za ocean. Mimo zapewnień, że po nią wrócą, rodzeństwo już nigdy się nie spotyka. Dziewczyna zmuszona zostaje do wyjścia za mąż za syna najbogatszego gospodarza z okolicy. Czy potomków Anieli łączy rzeczywiście pokrewieństwo z bogatym Johnem Hunterem? 
Lubię książki owiane tajemnicą gdzie współczesność przeplata się z historią i zamysł na książkę był świetny. Czytało się szybko i z zainteresowaniem, a całą opowieść podzielona jest na rozdziały, które opowiadają historię Anny i Anieli. I chociaż historia skradła moje serce to mam żal do wydawnictwa, że oddała do rąk czytelnika książkę, która zawiera mnóstwo błędów. Nie żebym się czepiała i pisała bezbłędnie, ale uważam to za brak szacunku dla czytelnika i najzwyczajniej w świecie było mi przykro nie tylko dlatego, że błędy raziły mnie w oczy, ale żal mi było autorki, która włożyła mnóstwo pracy w napisanie tej historii.
Niemniej jednak jeśli tylko przymkniemy oko na te nieszczęsne błędy to uważam, że Rozdzieleni są książką po którą warto sięgnąć i poświęcić jej czas. To obowiązkowa lektura dla miłośników książek z tajemnicą rodzinną w tle. To książka, która łapie za serce i zmusza do myślenia. 
Ja osobiście uważam spotkanie z Rozdzielonymi Iwony Feldmann za udane i z pewnością sięgnę po kolejne książki autorki 


Moja ocena 7/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuje Wydawnictwu WasPos

4 komentarze:

  1. Super, że ta książka okazała się być dla Ciebie dobrą lekturą. Ja jednak gustuję w innego rodzaju historiach, więc pomimo Twojej opinii nie skuszę się na tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze się zastanowię nad lekturą tej książki.

    OdpowiedzUsuń