niedziela, 7 kwietnia 2019

Monika Joanna Cieluch Mężczyzna z tuszem na dłoni


Data wydania: 20-03-2019
Wydawnictwo: WasPos
Ilość stron: 328
ISBN: 9788366070653

45/2019

"Odrzucenie jest tym sposobem umierania, który boli najbardziej".

Moja pierwsze spotkanie z twórczością Pani Monik Joanny Cieluch i muszę przyznać, że jestem zaskoczona, bo spodziewałam się taniego romansidła, a co dostałam? Dostałam książkę tak naszpikowaną emocjami, że przyznaję się bez bicia, sięgnęłam kilkakrotnie po chusteczkę, bo się autentycznie wzruszyłam i musiałam złapać oddech na "drugie czytanie". Tajemnicza i lekko mroczna okładka utrzymana w ciemnych barwach jest tylko preludium do historii, która wciąga od pierwszego zdania i trzyma w napięciu do ostatniej strony.
Hanka, Kuba i Olly to trójka przyjaciół, która wyemigrowała w poszukiwaniu lepszego jutra do Londynu, uciekając przed nieciekawą sytuacją w domu i w pogoni za marzeniami. Hania i Kuba byli parą, łączyła ich miłość i to taka przez duże M. Wszystko jednak do czasu.Co wydarzyło się ,że  ich drogi się rozeszły na wiele lat, a Hanka znalazła oparcie w Ollym, który nie opuścił dziewczyny nawet w najgorszych momentach jej życia, wspierał ją i kochał całym sercem. Kuba?? Kuba został znanym tatuażystą, bohaterem bulwarówek i to nie z powodu jego krystalicznego zachowania, wręcz przeciwnie.
Ich drogi krzyżują się po dwunastu latach kiedy to Jakub trafia do szpitala, w którym jako neurolog pracuje Hanka. Wystarczy rzut oka, a wszystkie wspomnienia wracają. Okazuje się, że miłość wraz z upływem czasu nie wygasła, czekała uśpiona żeby zaatakować znienacka.Kuba chce naprawić wszystkie błędy z przeszłości, chce zacząć nowe życie z ukochaną Hanką u boku. Ale czy to się uda? Czy da się zapomnieć? czy da się wybaczyć ? Sięgnijcie koniecznie, żeby znaleźć odpowiedź na wszystkie pytania, a przede wszystkim żeby poznać historię Hanki i Kuby , bo to kawał fajnej literatury.
Świetnie wykreowani bohaterowie są wielkim atutem tej książki. Hanki nie sposób nie lubić, nie sposób jej nie współczuć. Kuba mimo pozorów, które stwarza to romantyczny facet, trochę pogubiony, stojący jedną nogą w przeszłości. A Olly? Olly od samego początku wydawał mi się oślizgły i jakiś taki miałki. I co? nie pomyliłam się.
Podoba mi się styl pisania autorki i już wiem, że muszę jak najszybciej sięgnąć po Miłość szeptem mówioną, że już nie wspomnę, że z niecierpliwością czekam na kolejną część Mężczyzny z tuszem na dłoni.
To niesamowicie przejmująca i wzruszająca historia, która wciąga i trzyma w napięciu do ostatniej strony. To historia o podejmowaniu trudnych decyzji, o wybaczaniu i odnajdowaniu swojego miejsca na ziemi, ale to przede wszystkim historia o wielkiej miłości, która trafi się tylko raz i choćby nie wiadomo jakie kłody życie nam rzuca pod nogi to i tak nadejdzie dzień, że zaświeci dla nas słońce.
Mam wyjątkowe szczęście ostatni, że trafiam na same perełki. Książkę Pani Moniki mogę polecać w ciemno, a samą autorkę dopisuję do mojej listy ulubionych.


Moja ocena 9/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie Wydawnictwu WasPos



2 komentarze: