poniedziałek, 8 stycznia 2018

Alek Rogoziński Do trzech razy śmierć

     3/2018                                        

Autorka powieści kryminalnych, Róża Krull, otrzymuje zaproszenie na zjazd pisarzy, odbywający się we dworku pod Krakowem. Już pierwszego dnia jej koleżanka po piórze zostaje otruta. Wszystko wskazuje na to, że morderca, który zostawił na miejscu zbrodni czarną różę, wciela w życie fabułę jednej z powieści Krull. A inni zaproszeni pisarze wcale nie są tak niewinni, jak się wydaje... 
Pisarka rozpoczyna prywatne śledztwo. Pomagają jej w tym zakochany w gotowaniu specjalista od public relations, zafascynowany kryminałami boy hotelowy oraz trzy szalone blogerki. Czy detektywi-amatorzy okażą się skuteczniejsi od policji?
"Do trzech razy śmierć" to pierwsza część nowej serii komedii kryminalnych, zatytułowanej "Róża Krull na tropie". 
Normalnie założę fan club A.Rogozińskiego.Autor zabija mnie swoim poczuciem humoru i mam wrażenie, że nadajemy na tych samych falach.
"Dlaczego te wszystkie pisma są napisane tak, jakby była wojna światowa i w związku z tym każda korespondencja jest szyfrowana,żeby w razie czego wróg nie zdołał jej odczytać? " Czy Pan nie zorientował się,  że to działanie celowe, a mało tego to jeszcze  złośliwe,  bo kiterki są przeważnie  tej wielkości jakby ktoś przyszpilił  kolonię  mrówek. W soczewkach za cholerę sie nie przeczyta, a bez  trzeba regulować odległość  ręką.
Główną bohaterką jest Róża Krull,zwariowana i niezrównoważona pisarka,ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Rzeczona Róża  wraz z koleżankami po fachu spotyka sie w przecudnej urody  dworku pod Krakowem.Pisarki niby zaprzyjaźnione,  a jednak pełne złośliwości i zazdrości  (prxy obecnym wyspie pisarzy wcale mnie to nie dziwi,  bo mamy ostatnio wyjątkowy urodzaj, ale pisać każdy może. ..trochę lepiej lub trochę gorzej ). Już podczas inauguracyjnej kolacji pada pierwszy trup, a im dalej w procenty  (czytam na Kindlu ) jest jeszcze lepiej. I tu wkracza pani  Krulli znani nam z poprzednich książek policjant  i zwariowana  Betty. Róża  zauważa,  że  morderca  czerpie inspirację z jednej z jej książek. Jak poradzi sobie policja  wraz  z domorosłymi detektywami?Po co morderca zostawia czarną  róże?  Na kogo padnie podejrzenie? Przeczytacie  koniecznie,  bo to chyba najlepsza książka w dorobku pana Alka, obśmiałam sie jak norka, a były momenty, że  leżałam pozbawiona tchu ze śmiechu. Trochę obejrzało się środowisku pisarzy i blogerów,  autor nie oszczędził znanej ekspertki kulinarnej. ...cóż trzeba nie lada odwagi,  żeby wsadzić kij w mrowisko, ale i ogromnej inteligencji,  dowcipu i talentu, czego panu Alkowi  nie brakuje.
"Czy wszyscy pisarze sa pierdolnięci?!zdecydowanie większość,  a pozostali po prostu dobrze się  kamuflują "
I tym optymistycznym akcentem lecę czytać  drugą część  Róży Krull, bo " blogów o literaturze jest więcej niż wydawanych  książek ".
Moja ocena  9/10.

3 komentarze: