środa, 7 grudnia 2022

Maciej Siembieda Kołysanka


 Data wydania: 09-11-2022
Wydawnictwo: Agora
Ilość stron: 342
ISBN: 9788326840166


Jest mi strasznie głupio, że dopiero teraz wzięłam do ręki książkę Pana Macieja Siembiedy, ale wśród mnóstwa książek, które ukazują się na rynku wydawniczym nie jesteśmy w stanie wybrać tego, co wartościowe i co sprawi, że zarwiemy noc i będziemy żałować, że to już koniec. Kołysanka Macieja Siembiedy to piąty tom cyklu o Jakubie Kani. Żałuję strasznie, że nie poznałam twórczości autora wcześniej, ale z drugiej strony cieszę się, że czeka mnie jeszcze co najmniej kilka uczt literackich z Jakubem Kanią w roli głównej. Kocham książki, w których teraźniejszość miesza się z przeszłością, prawda historyczna z fikcją literacką, a wszystko to napisane spójnie, łączące się w całość. Zarwałam noc dla Kołysanki, chodzę dzisiaj jak zombi, ale nie żałuję ani sekundy spędzonej z lekturą. Kartki przewracały się same i ze zdziwieniem odkryłam, że to koniec, a była 4 nad ranem. Aż małżonek się zaniepokoił i pytał czy mam zamiar wcale się nie kłaść. Opowiedziałam mu z grubsza rano treść Kołysanki i o dziwo stwierdził, że też przeczyta.
Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy autora na tematy tak przecież odległe i powiem Wam tak; zdecydowanie Maciej Siembieda to mój numer jeden wśród tegorocznych odkryć. Po co nam Dan Brown jak na rodzimym podwórku mamy tak fantastycznego pisarza jakim jest Pan Maciej. Czapki z głów Panie i Panowie, bo to prawdziwa perełka wśród setek jak nie tysięcy pisarzy. Zawsze powtarzam za Rejem: a niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają. Zdecydowanie muszę przeczytać poprzednie książki autora.
O czym jest Kołysanka? Otóż przenosimy się do XIX wieku i poznajemy Karola Godullę, genialnego przedsiębiorcę, obdarzonego niezwykłym umysłem, ale oszpeconego przez los. Ów Karol przygarnął pod swój dach Joasię Gryzik, którą uczynił nie tylko swoją spadkobierczynią, ale i najbogatszą kobietą Europy.  To nie pieniądze i bajeczny majątek są motorem napędowym powieści. Najważniejsza w tej historii jest melodia skomponowana specjalnie dla Godulli. Przez kogo?? A tego dowiecie się sięgając po Kołysankę. Gwarantuję, że jak ja będziecie czytać z wypiekami na twarzy.
Mamy i współczesność, gdzie prokurator IPN Jaku Kania prowadzi śledztwo mające na celu ustalenie co w 18945 na Opolszczyźnie robił Aram Chaczaturian, specjalny wysłannik NKWD. Tak nie przejęzyczyłam się i chodzi mi o tego Chaczaturiana od Tańca z szablami. Chyba każdy go zna. To właśnie w Grodkowie Kania próbuje odszukać świadków tamtych dni i rozwiązać tę tajemniczą historię. Czy będzie to łatwe zadanie?? Otóż sprawy pokomplikują się tak, że chwilami już sama nie wiedziałam kto mówi prawdę, a kto kłamie. Autor wnikliwie i z precyzją zegarmistrza rozwiązuje sprawę, a zakończenie?? Chapeau bas....
Jak wspominała to moje pierwsze spotkanie z autorem. Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy historycznej i przede wszystkim pięknej polszczyzny, którą posługuje się autor. Genialnie wykreowani bohaterowie stawiają tylko kropkę nad i.


Moja ocena 10/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Agora


Książka do kupienia : Bonito
W wersji elektronicznej: Publio

2 komentarze: