wtorek, 26 listopada 2024

Piotr Borlik Za nadobne


 Data wydania: 24-10-2024
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 344
ISBN: 9788383524061

34/2024


Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyński i S-ka miałam okazję poznać nowego autora i teraz to mogę mieć pretensje tylko do siebie, że Piotr Borlik nigdy nie wpadł w moje ręce. Nie tyle Pan Piotr ile jego książki to po pierwsze, a po drugie moja lista do przeczytania znowu wzbogaciła się o nowe pozycje, bo autor ma w swoim dorobku sporo tytułów i chciałabym je zdecydowanie poznać. A tak abstrahując od tematu Za nadobne nie uważacie, że to jest straszne. Jedna książka przeczytana, a dziesięć kolejnych dopisanych. Doba nie chce się wydłużyć, wzrok coraz gorszy, czasu coraz mniej, coraz bliżej na tamten świat. Co robić?? Macie jakieś pomysły jak zwiększyć efektywność czytania? Jedno wiem na pewno: po wcześniejsze książki Piotra Borlika muszę sięgnąć, bo to co dostałam w Za nadobne jest nie tylko dobre, przemyślane i inteligentne. To książka wywołująca momentami wstręt i obrzydzenie, brutalna, wulgarna i myślę, że to gotowy scenariusz na dobry film. To książka,  która jest do przeczytania w jedno popołudnie, ale ilość emocji w niej nagromadzonych wystarczy mi na najbliższy miesiąc. A zakończenie?? Cóż moja intuicja poszła na emeryturę i Pani Piotrze tak nie wolno wyprowadzać czytelników w pole.
Roman Andrysiak ( ta postać będzie mnie nawiedzać w najkoszmarniejszych snach) to jeden ze współwłaścicieli And-Metalu. Szowinista jakich ze świecą szukać, szuja, kombinator i emanujący przemocowym zachowaniem typ, który jest przekonany o swojej bezkarności od pierwszej strony wzbudził moją niechęć i wstręt. Jego podejście do kobiet jest odrażające: żona, kochanka czy wspólniczka wszystko jedno, bo każda w przekonaniu Romana kobieta marzy tylko o panu i władcy Romanie. Czuje się wyjątkowy i bezkarny, ale na szczęście do czasu, bo sprawiedliwość i jego w końcu dopadnie.
Janek, brat Romana i drugi ze wspólników. Ciapa i pantoflarz, który nie miał odwagi, aby przeciwstawić się bratu i pozwalał na bezkarność.
Jest i Judyta trzecia z And-Metalu, która początkowo wzbudziła moją sympatię i litość. To kobieta, która żyje w poczuciu wiecznego zagrożenia, pełna strachu, lęku i traum. Sposób w jaki chciała zemścić się na Romanie wzbudził jednak moją niechęć i nić sympatii zerwała się przy pierwszej sposobności.
Jak zakończy się współpraca Romana, Janki i Judyty? Sięgnijcie po najnowszą powieść Piotra Borlika Za nadobne i przekonajcie się sami. Gwarantuję, że nie odłożycie lektury dopóty dopóki nie zobaczycie posłowia, które autor skierował do czytelników. I jak sam stwierdził ;
"Chciałem doprowadzić Was do stanu, w którym będziecie życzyć wszystkim bohaterom bolesnej śmierci oraz chociaż rozległego złamania z przemieszczeniami."
Udało się to Panu w 100% , a ja jeszcze ze swojej strony dodałabym kastrację Romana albo ukręcenie jąder, żeby bardziej bolało.
Niniejszym ogłaszam, że Piotra Borlika dodaję do listy moich ulubionych autorów i przepraszam jednocześnie, że dopiero miałam okazję jego poznać, ale mam nadzieję na wiele wspólnych godzin z kolejnymi tytułami autora.


Moja ocena 8/10 


Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

2 komentarze:

  1. Nie zwróciłam wcześniej uwagi na tę książkę, a teraz mam ochotę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też moje pierwsze spotkanie z autorem i przyznaję, że niezwykle udane

      Usuń