Godzina „W” zmieniła nie tylko życie tych, którzy 1 sierpnia 1944
roku podjęli nierówną walkę z hitlerowskim okupantem, wychodząc na ulice
Warszawy z biało-czerwonymi opaskami na rękawach. Powstanie warszawskie
wpłynęło na losy kolejnych pokoleń Warszawiaków, nierzadko dramatycznie
je komplikując. O tym, dlaczego ten fragment naszej historii mimo
upływu czasu budzi tak silne emocje, Wiktor Krajewski rozmawia z trzema
pokoleniami Polaków osobiście powiązanych z tamtymi wydarzeniami.
"Pocztówki z powstania” to kolejna książka Wiktora Krajewskiego na ten
temat.
Wydawnictwo Edipresse Książki
Data premiery 2017-07-19
Ilość stron 265
Uwielbiam książki o tematyce II wojny światowej, chociaż słowo uwielbiam brzmi tutaj cokolwiek głupio.To ważny okres w naszej historii, już zostało tak niewielu świadków tamtych dni i uważam,że każda relacja jest ważna...ku przestrodze, żebyśmy pamiętali co może wyrządzić wojna .Ludzie ludziom zgotowali ten los to, jeśli mnie pamięć nie myli, inskrypcja z Medalionów Zofii Nałkowskiej. Nie mnie oceniać to czy słusznym był wybuch Powstania Warszawskiego,ale myślę,że każdy chce żyć w wolnym kraju, młodzi ludzie chcą chodzić beztrosko po ulicach, nie oglądając się za siebie i nie zastanawiając się czy jutro dany im będzie nowy dzień. Pokolenie Kolumbów, tak o nich mówili, ilu z nich straciło życie w nierównej i z góry skazanej na porażkę walce.Miałam kiedyś okazję być na Powązkach i pamiętam,że niesamowite wrażenie zrobił na mnie las brzozowych krzyży, to byli ludzie, którzy całe życie mieli przed sobą, mieli marzenia , plany...chcieli żyć...
Pocztówki z Powstania to zbiór historii, które opowiadają świadkowie tamtych dni albo ich potomkowie, Wszystkie łączy jeden wspólny mianownik...wolna Ojczyzna, w której chcieli żyć, a nie było im to dane, stracili dzieciństwo, rodziców, najbliższych czy dorobek całego życia.Autor nie przedstawia nam suchych faktów, a opisy przeżyć, grozy i strachu. Książkę okraszają fotografię przedstawiające Warszawę tamtych dni, niemego świadka ludzkich tragedii.
Ta książka to nie tylko o Powstaniu Warszawskim, ale to książka która zmusza do refleksji zwłaszcza teraz, kiedy nie potrafimy docenić wartości takich jak wolność, honor czy patriotyzm. To książka napisana prostym językiem, bez zbędnych ozdobników,ale czy można ozdobić ludzką tragedię.Myślę,że warto sięgnąć po tę lekturę chociażby po to, aby pamiętać
Moja ocena 7/10.
Wydawnictwo Edipresse Książki
Data premiery 2017-07-19
Ilość stron 265
Uwielbiam książki o tematyce II wojny światowej, chociaż słowo uwielbiam brzmi tutaj cokolwiek głupio.To ważny okres w naszej historii, już zostało tak niewielu świadków tamtych dni i uważam,że każda relacja jest ważna...ku przestrodze, żebyśmy pamiętali co może wyrządzić wojna .Ludzie ludziom zgotowali ten los to, jeśli mnie pamięć nie myli, inskrypcja z Medalionów Zofii Nałkowskiej. Nie mnie oceniać to czy słusznym był wybuch Powstania Warszawskiego,ale myślę,że każdy chce żyć w wolnym kraju, młodzi ludzie chcą chodzić beztrosko po ulicach, nie oglądając się za siebie i nie zastanawiając się czy jutro dany im będzie nowy dzień. Pokolenie Kolumbów, tak o nich mówili, ilu z nich straciło życie w nierównej i z góry skazanej na porażkę walce.Miałam kiedyś okazję być na Powązkach i pamiętam,że niesamowite wrażenie zrobił na mnie las brzozowych krzyży, to byli ludzie, którzy całe życie mieli przed sobą, mieli marzenia , plany...chcieli żyć...
Pocztówki z Powstania to zbiór historii, które opowiadają świadkowie tamtych dni albo ich potomkowie, Wszystkie łączy jeden wspólny mianownik...wolna Ojczyzna, w której chcieli żyć, a nie było im to dane, stracili dzieciństwo, rodziców, najbliższych czy dorobek całego życia.Autor nie przedstawia nam suchych faktów, a opisy przeżyć, grozy i strachu. Książkę okraszają fotografię przedstawiające Warszawę tamtych dni, niemego świadka ludzkich tragedii.
Ta książka to nie tylko o Powstaniu Warszawskim, ale to książka która zmusza do refleksji zwłaszcza teraz, kiedy nie potrafimy docenić wartości takich jak wolność, honor czy patriotyzm. To książka napisana prostym językiem, bez zbędnych ozdobników,ale czy można ozdobić ludzką tragedię.Myślę,że warto sięgnąć po tę lekturę chociażby po to, aby pamiętać
Moja ocena 7/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz