Data wydania: 25-04-2023
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 480
ISBN: 9788382953435
31/2023
Panny Fortuny Weroniki Wierzchowskiej to początek nowej sagi Rodzina Sobolewskich. Ci, którzy zaglądają do mnie na bloga wiedzą, że obok żadnej sagi nie przejdę obojętnie i prędzej czy później trafi w moje ręce. Pierwsze co rzuca się w oczy to okładka z pięknymi błyszczącymi kwiatami i dwiema dziewczynkami, na których twarzach ze świeczką szukać uśmiechu. Żadne zdjęcie nie odda piękna tej okładki. Ja zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. Cudo, które z pewnością zachwyci każdego.
Sięgając po Panny Fortuny Weroniki Wierzchowskiej zupełnie nie spodziewałam się tego, o czym przeczytam. Rety jakie to było dobre to nawet nie zdajecie sobie sprawy, jakie przemyślane, jak pięknie napisane i jak genialnie oddające klimat czasów, gdy Warszawa znajdowała się pod zaborem pruskim. Szczęka mi opadła, oczy napuchły od czytania, ale tej książki nie da się odłożyć, a po przeczytaniu ma się ochotę na kolejny tom. I tutaj z żalem muszę stwierdzić, że nie znalazłam na stronie wydawnictwa zapowiedzi. Trudno uzbroję się w cierpliwość, bo są książki na które warto czekać.
Przenieśmy się zatem do roku 1800 kiedy to rodzina Sobolewskich powraca z wiejskiej posiadłości i zostaje napadnięta. Ojciec wpycha w ręce zaufanego sługi ukochane córki, a on wraz z żoną giną z rąk bandytów. Dwunastoletnia Cecylia i jedenastoletnia Franciszka zostają sierotami. Początkowo mają trafić so klasztoru, ale na szczęście odnajduje się czarna owca rodu Sobolewskich, stryj Ignacy. Awanturnik, pijak i zakała rodziny bierze pod swoje skrzydła dziewczynki. Czy człowiek, który obraca się w szemranym towarzystwie i prowadzący podejrzane interesy to dobry opiekun dla dwóch niewinnych duszyczek? Czy uda się odnaleźć morderców rodziców Frani i Cecylii? Tego dowiecie się sięgając po Panny Fortuny Weroniki Wierzchowskiej
To genialnie napisana historia, która wciąga od pierwszej strony i nie da o sobie zapomnieć. To historia z rodzaju płaszcza i szpady, pełna przygód i nieoczekiwanych zwrotów akcji. To z pewnością też historia, przy której nie da się nudzić. Polubiłam dziewczynki, które nie dały sobie dmuchać w kaszę i już umieram z ciekawości co przygotowała dla nich Pani Weronika w kolejnych częściach. Polubiłam też Ignacego, który z pozoru szorstki i zdawałoby się pozbawiony uczuć stanął na wysokości zadania.
Rewelacyjna książka i sięgnijcie po nią koniecznie. Ja wypatruję kolejnej części i gwarantuję, że z każdą stroną zostaniecie wchłonięci w wir wydarzeń.
Moja ocena 9/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka