niedziela, 3 lipca 2022

Agnieszka Zakrzewska Rok na końcu świata


 Data wydania: 15-06-2022
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 416
ISBN: 97883811959407

32.


W końcu wracam do żywych. Nie zapomniałam o blogu i nie zapomniałam o moich czytelnikach. Czytam, czytała i czytać będę, ale niestety praca mocno mnie ostatnio ogranicza. Nie wiem ile mam zaległych recenzji, ale żeby się waliło i paliło to minimum dwie recenzje w tygodniu wpadną na blog, bo nie da się porzucić coś co się kocha i co sprawia, że każdy dzień jest inny i każdego dnia przenoszę się wraz z bohaterami w inne miejsce.
Po długiej nieobecności pierwszą książkę jaką chciałam Wam zarekomendować to Agnieszka Zakrzewska Rok na końcu świata. Książka świetna, napisana pięknym językiem, z niesamowitą fabuła, ale przede wszystkim pachnąca czekoladą. Przyznaję się, że momentami czytając miałam pełną buzię śliny i taką ochotę na czekoladę, że nie byłam się w stanie powstrzymać. Jeśli jesteście na diecie to musicie mieć niesamowicie silną wolę podczas czytania. Byłam niesamowicie zaskoczona zakończeniem, bo oczywiście nie wiedziałam, że to pierwszy tom i po przeczytaniu przeryłam internet wszerz i wzdłuż, ale nie znalazłam w zapowiedziach kolejnej części Sagi czekoladowej.
Rok na końcu świata przeczytacie jednym tchem, bo to historia, której nie da się odłożyć. Poznajemy Ninę Kostrzewską właścicielkę klimatycznej księgarni, ale niestety nie wytrzymała ona naporu konkurencji i w zasadzie została zmieciona z powierzchni ziemi przez znaną sieciówkę. Wraz z księgarnią rozpadła się też jej długoletnia przyjaźń z Manianą, z którą wspólnie prowadziły działalność. 
Życie jednak nie lubi próżni i jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz co wyciągniesz tak na naszą bohaterkę spada niespodziewany spadek. Od ciotki, której nigdy nie poznała, a nawet nie wiedziała o jej istnieniu dostała sklep z czekoladkami w przeuroczej kamienicy w Holandii. Jest jednak warunek Nina przez rok musi poprowadzić czekoladziarnię, nie wolno jej sprzedać. Czy uda jej się przebranżowić i odnaleźć w obcym kraju, a przede wszystkim wytrzymać konkurencję z przystojnym właścicielem pobliskiej cukierni. Co z tego wyniknie? Sięgnijcie koniecznie po Rok na końcu świata , a z pewnością nie będziecie żałować czasu spędzonego na lekturze.
Rok na końcu świata to książka o marzeniach i drodze do ich realizacji, o tym, że nie warto się poddawać i zawsze należy za nimi podążać. To też książka o rodzinnych tajemnicach skrywanych gdzieś w gębi szafy, ale i o rodzinnych relacjach. Rok na końcu świata pachnie kakao i smakuje jak najlepsza pralinka prosto z manufaktury.
Uwielbiam takie klimaty i jedyny minus to taki, że nie mogłam wziąć w ręce kolejnej części. Znowu muszę uzbroić się w cierpliwość i czekać. Z reguły jestem cierpliwa, ale Agnieszka Zakrzewska porwała mnie do świata Niny i jej czekoladziarni. Autorka sprawiła, że z żalem czytałam ostatnie strony. Mam jeszcze parę nieprzeczytanych tytułów Pani Agnieszki, więc w oczekiwaniu zerknę na inne książki autorki. Bardzo polubiłam się z główną bohaterką i mam nadzieję, że autorka nie szykuje dla niej kolejnych rewolucji. 

Moja ocena 9/10


Książka do kupienia na Bnito