Tyle opis wydawnictwa, który nie oddaje tego co znajdziecie w środku.
Gdańsk to moje ukochane miasto na mapie Polski. Nie wyobrażam sobie, żebym przynajmniej raz w roku nie przeszła się jego magicznymi uliczkami. Mam to szczęście, że moja osobista siostra mieszka właśnie w Gdańsku, a w zasadzie w jego ścisłym centrum, bo tuż obok słynnej poczty i za każdym razem czuję jak mówią do mnie wieki. Pani Anna zabrała mnie w niezapomnianą podróż do gdańska w latach 1939 - 1968. Dzieci protoplasty rodu, Antoniego pozakładały swoje rodziny albo oddały się posłudze kapłańskiej. To nie był dobry czas dla rodziny Jaśmińskich, który byli gdańszczanami i na każdym kroku musieli udowadniać swoją narodowość. Różnie plotły się losy bohaterów jedni zginęli od kuli barbarzyńskiego okupanta, inni trafili do obozu czy na roboty przymusowa, a jeszcze innym przyszło się mierzyć z codziennością i walką o przetrwanie Po Niemcach przyszli wyzwoliciele i zaczęły się gwałty, rozboje i kradzieże. I w końcu nastała wyśniona Polska, ale i tutaj Jaśmińscy nie mogą liczyć na cud, miód i orzeszki. Poznajcie Antoniego, jego dzieci, wnuki i prawnuki na tle burzliwych dziejów Gdańska. Nie opowiem Wam co wydarzyło się u członków tego rodu, bo musicie sami sięgnąć po lekturę Jaśminowej Sagi, Mogę Wam zagwarantować, że nie będziecie żałować i tak jak ja pokochacie pióro Pani Anny.
To nie tylko genialnie napisana saga, ale i niesamowita lekcja historii spisana z dbałością o szczegóły i detale. W Czasie gniewu słychać nie tylko wybuchy bomb, ale i razem z bohaterami cierpimy głód i czujemy smak wojennego chleba. Z nimi cieszymy się z narodzin dzieci i razem z nimi cierpimy, gdy odchodzą bliscy. Książka jest niesamowicie plastyczna i czujemy się uczestnikami tych ważnych wydarzeń. Realizm i ogrom pracy, którą włożyła Pani Anna widać tu na każdej stronie. Czasu gniewu się nie czyta, Czas gniewu się pochłania i z żalem patrzy na coraz mniejszą ilość stron.
Z pewnego źródła wiem, że na przełomie jesieni i zimy ukaże się kolejny tom i mam taki plan, że jak wyjdzie ostatnia część to kolejny raz przeczytam sobie całość, bo są książki, które nie tylko na długo zapadają w pamięci, ale i chce się je czytać raz jeszcze. Do takich z pewnością należy saga opisująca losy rodziny Jaśmińskich.
Jak pewnie wiecie nie jestem miłośniczką kontynuacji, bo zawsze podświadomie mam obawy czy będę pamiętać to co było w poprzednim tomie i czy autor sprosta zadaniu, W przypadku Czasu gniewu już rzut oka na okładkę sprawił, że otworzyła się w głowie szufladka z nazwiskiem Jaśmińscy i losy bohaterów miałam podane na tacy.
Jeśli jeszcze nie znacie rodziny Jaśmińskich ro koniecznie sięgnijcie po książki Anny Sakowicz. nie nie pozostaje nic innego jak z niecierpliwością czekać na kolejny tom.
Moja ocena 10/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Poradnia K