środa, 21 września 2022

Sylwia Kubik Żuławska miłość. Dobrosława


 Data wydania: 2022-05-11
Wydawnictwo; Filia
Ilość stron: 392
ISBN: 9788381959858


Jest mi ogromnie wstyd, że dopiero niedawno sięgnęłam po pierwszą część nowego cyklu autorki, Żuławska miłość.Dobrosława. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, no może to, że gdzieś książka mi zaginęła wśród ściągniętych na Legimi. Uwielbiam lekkość pióra Pani Sylwii, kocham wiejskie klimaty, w których dane jest żyć jej bohaterom, ale  przede wszystkim oczarowana jestem historiami, które tworzy autorka.
Tym razem Sylwia Kubik zabiera nas do Wierzbinki, maleńkiej osady, która składa się z zaledwie kilku domów i położona jest na Żuławach. Ale najpierw zawitajmy do Gdańska, gdzie wraz ze swoim chłopakiem Kornelem mieszka tytułowa Dobrosława. Prowadzi dawałoby się uporządkowane życie, pracuje w studenckiej jadłodajni, a w wolnych chwilach tworzy niepowtarzalną biżuterię: zatrzymuje ulotne chwile w żywicy. Coraz częściej dociera jednak do Dobrusi, że nie takiego życia chce: chłopak oprócz wymagań i wiecznych pretensji nie daje jej nic w zamian, a pasja gotowania zmieniła się w tony smażonych frytek i kotletów. Czas jakby się zatrzymał, a nasza bohaterka chce żyć, cieszyć się drobiazgami i przede wszystkim chce się rozwijać. Przypadek sprawił, że wraz z przyjaciółką i oczywiście partnerem wyjeżdża do dawno niewidzianej koleżanki, która prowadzi gospodarstwo agroturystyczne na Żuławach. Z pozoru niewinny wyjazd zmienia życie naszej bohaterki.  Krajobraz Z dnia na dzień rzuciła nie tylko pracę, ale i chłopaka, wynajęła wiekowy domek z pięknymi drewnianymi okiennicami i...No właśnie i. Poznajcie historię Dobrosławy i sięgnijcie koniecznie po książkę Sylwii Kubik. Na szczęście zauważyłam, że mam na półce kolejna część Żuławskich żywiołów.
W książkach Sylwii Kubik widać pasję nie tylko do pisania, ale i miłość do miejsc, w których rozgrywają się jej książki. Wszystkie dotychczas przeczytane przez mnie książki autorki można określić jednym słowem, a mianowicie są ciepłe. Otulają czytelników jak miękki kocyk i aż się nie chce ich kończyć albo kończą się za szybko, bo są historie, które chciałoby się czytać bez końca. Rewelacyjne opisy nie tylko przyrody, ale i miejsc, w których przyszło żyć bohaterom sprawiają, że od lektury nie sposób się oderwać. Żuławska miłość. Dobrosława poruszy nawet najtrwalszego czytelnika. To przepiękna opowieść o miłości, przyjaźni i zaczynaniu życia od nowa. 
Po raz kolejny przekonałam się, że Sylwia Kubik należy do grona moich ukochanych pisarek i dla takich książek warto zarywać noce, brać urlop na żądanie i dystansować się od całego świata.


Moja ocena 9/10

2 komentarze: