czwartek, 26 kwietnia 2018

Magdalena Witkiewicz,Marzena Grochowska i inni GPS Szczęścia, czyli jak wydostać się z Czarnej D.


Data wydania:18-04-2018
Wydawnictwo: Od deski do deski
Ilość stron:220
ISBN: 9788365157669

45/2018

"Bo ze szczęściem jest jak z zasięgiem. Czasem hula pełną parą, czasem je gubimy i wtedy jesteśmy nerwowi, czasem myślimy,że je mamy,a jednak je tracimy"

Znacie kogoś kto choć raz nie był w czarnej d...., bo ja osobiście nie,a nawet powiem śmiało,że sama kilka razy tam trafiłam. Książkę wzięłam zupełnie przypadkiem do łapki i pierwsze co sobie pomyślałam to " rety kolejny poradnik o pewnie nudny jak flaki z olejem". Ale zaraz zaświtała mi myśl jak Magdalena Witkiewicz i nuda, przecież to nie idzie  parze.Marzeny Grochowskiej nie znałam zupełnie,ale teraz już wiem,że porady można przedstawić łopatologicznie i z poczuciem humoru.
To cienka i niepozorna książeczka, której przeczytanie nie zajmuje dużo czasu,ale wiem,ze jeśli kiedyś zupełnie przypadkiem trafię do czarnej d... to prościej będzie mi się z niej wykaraskać, bo kto chce siedzieć w ciemnym, smutnym i pozbawionym uśmiechu jak wokół jest tyle przyjaźnie nastawionych ludzi... czasami wystarczy szerzej otworzyć oczka,a może i czasami poprosić. Tylko kurczę czy słowo proszę jest w większości z nas ww stanie przejść przez gardło??To chyba obok przepraszam druga gorzka pigułka, no bo jak przyznać się do błędu albo do tego , że czegoś nie umiemy. Spróbujcie,a sami przekonacie się jak to trudno.
Książka podzielona jest na dwie części: jedna napisana przez Panią Magdę, która za pomocą pozornie błahych historyjek pokazuje co trzeba zrobić, aby zmienić coś w swoim życiu. Druga natomiast część napisana została przez Panią Marzenę i stanowi uzupełnienie tego co pokazuje nam Pani Witkiewicz, ale nie jest to napisane językiem zrozumiałym tylko dla wtajemniczonych,ale takim,że wszystko jest nam podane na tacy.
To książka zupełnie inna od wszystkich. Czy gorsza?? Wcale nie:) Jest napisana z dużą dawką humoru, nie uczy,a jednie pokazuje nam drogi, którymi powinno się iść, nie nakazuje, a daje możliwość wyboru.
Czy myślenie tylko o sobie i robienie tylko dla siebie to egoizm??? Czy to,że sąsiad ma więcej to znaczy,że jest lepszy? Czy to,że trafimy do czarnej d... znaczy,że ugrzęźniemy tam na amen??? A to już zależy tylko od nas, a;e musimy pamiętać,że my jesteśmy ważni, a jak my będziemy szczęśliwi to będziemy zarażać optymizmem i uśmiechem. A jak czasami mamy ochotę poleżeć koło kurzu to...poleżmy, świat dalej będzie się kręcił,a czas nie stanie w miejscu. Nauczmy się doceniać to co mamy,a nie patrzmy wilkiem na sąsiada, bo kupił trzeci samochód w tym roku. Nauczmy się cieszyć z drobiazgów i nie szukajmy dziury w całym.

" Jak coś mnie wkurwi, mówię,że mnie wkurwia,a nie że złowrogo szumią wierzby".

Polecam wszystkim, których GPS kieruje się często w kierunku czarnej d.... i gwarantuję,że będziecie zachwyceni tak jak ja.

Moja ocena 9/10;

4 komentarze: