Ciąg dalszy zapowiedzi i nowości z wydawnictwa Psychoskok
5.Jerzy Lech Piechowicz - Poród w hipnozie. Szkoła rodzenia.
Autor: Jerzy Lech Piechnik
Tytuł: Poród w hipnozie. Szkoła rodzenia.
Data premiery: 07.03.2018
Wydawca: Psychoskok
Ilość stron: 148
Gatunek: Poradnik
ISBN: 978-83-8119-142-5
Cena detaliczna: 34,90 zł
Wykorzystanie
transu hipnotycznego do nauki rodzenia stanowi swego rodzaju
symulator porodowy, umożliwiający uzyskanie informacji o przebiegu
porodu w sposób nie konwencjonalny. Jeszcze na długo przed
urodzeniem dziecka umysł ciężarnej utrwala sobie schematy
postępowania w poszczególnych fazach porodu. Wielokrotne
powtarzanie poszczególnych sesji cementuje odruchy warunkowe i
bezwarunkowe, jakie są potrzebne w czasie rodzenia. Rodząca uczy się w ten sposób techniki oddychania, rozluźniania
mięśni krocza, masowania brodawek oraz parcia spontanicznego,
takiego na ile sam ucisk główki go wyzwala, a
to z kolei chroni krocze przed urazami.
Utrwalona wiedza na temat porodu eliminuje strach i napięcie
mięśni, przyczyniając się do zmniejszenia bólu porodowego na
poziomie centralnego i obwodowego układu nerwowego.
Metoda porodu w transie jest prosta, nie kosztowna skuteczna,
pozbawiona działania środków farmakologicznych, bezpieczna dla
matki i dziecka, umożliwiająca poród w warunkach naturalnych, na
łóżku porodowym lub w wodzie, w szpitalu oraz w domu.
6.Renata Grześkowiak - Renezja
Autor: Renata Grześkowiak
Tytuł: Renezja
Data wydania: 01.03.2018
Wydawca: Psychoskok
Ilość stron: 70
Gatunek: Poezja
ISBN: 978-83-8119-169-2
Cena detaliczna: 19,90 zł
Życie jakie jest – każdy widzi. Nie
dziwi więc, że co wrażliwsze osoby, starają się zbudować w
sobie wewnętrzny świat równoległy, do którego wpuszczają tylko
te emocje, które są im niezbędne dla utrzymania równowagi. Taka jest też tytułowa „Renezja”,
Bezpańska Poetka o kilku niebach w zapatrzonych oczach,
często stojąca jedną nogą w rzeczywistości, a drugą
zakreślająca/rozszerzająca granice wyobraźni. Poezja Renaty Grześkowiak jest o dobru
– w ludziach, naturze, faunie i florze. Autorka gani, by
zaakcentować co niewłaściwe i głaszcze by osuszyć łzy i
zażegnać smutek. Sprawiedliwie i bez zniekształceń ocenia
otoczenie. Śmieje się też zazwyczaj z siebie, gdyż na podstawie
własnych potknięć wskazuje na przywary dotykające ogól
ludzkości. Jednak motywem łączącym wszystkie wiersze w jej
tomiku jest miłość i wręcz namacalna empatia. Tomik poezji zdobią repliki obrazów uznanego artysty,
Marka Haładudy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz