niedziela, 25 grudnia 2022

Caryn Rivadeneira Boscy przewodnicy. Jak zwierzęta uczą nas żyć


Data wydania: 17-10-2022
Wydawnictwo: Znak 
Ilość stron: 256
ISBN:9788324066124
 


Książkę Boscy przewodnicy. Jak zwierzęta uczą nas żyć Caryn Rivadeneira przeczytałam już jakiś czas temu, ale niestety z braku czasu nie wrzuciłam recenzji. Na szczęście w kalendarzu pojawiły i święta i chwila na złapanie oddechu. Jak tylko dostałam propozycję zrecenzowania Boskich przewodników to nie wahałam się ani minuty, bo to obowiązkowa lektura dla miłośników zwierząt. Jak pewnie już Wam wspominałam jesteśmy karmicielami gromady kotów i wszystkie nasze futrzaki trafiły do nas ze schroniska. Wyjątkiem jest Tośka, którą mój syn znalazł pod samochodem, płaczącą, biało - czarną krówkę. No przecież nie mógł jej zostawić. Nie wyobrażam sobie domu bez zwierząt, ale też nie spodziewałam się, że pokocham koty. Będąc małą dziewczyną, w domu rodzinnym mieliśmy zawsze psy i miłośnicy kotów wydawali mi się ludźmi z innej planety. Teraz mam dziesięć sztuk i... dobrze mi z tym. Koty jak ludzie każdy ma inny charakter, każdy jest indywidualnością, ale uwielbiam je wszystkie razem i każdego z osobna. To nic, że czasami nie mam miejsca w łóżku i mąż mówi do mnie: posuń się, bo koty nie mają miejsca. Zdominowały nas i nasze życie. Każdy wyjazd na urlop jest problemem, każda wizyta u weterynarza boli, ale nie zamieniłabym mojego domu na żaden inny.
Autorka w Boskich przewodnikach pokazuje jak zwierzęta przywiązują się do swoich właścicieli, jak za nimi tęsknią i jak się o nich niepokoją. Widzę to na własnym przykładzie, bo jak mąż wychodzi do pracy Cyprian stoi pod drzwiami i płacze przez pół godziny. Czy zwierzaki nas kochają? Myślę, że na swój sposób z pewnością tak. Nie wiem czy moje koty kochają nas czy pełne miski, ale z kotami to zawsze jest inaczej.
Autorka zabrała mnie w niesamowitą podróż w głąb zwierząt. W 11 opowieściach udowadnia, ze są one naszymi przewodnikami w drodze do nieba. Trzeba wspomnieć, że autorka jako chrześcijanka w swojej książce zamieściła cytaty z Pisma Świętego i tu chyba nikogo nie zaskoczę, gdy powiem, że owe cytaty są również o zwierzętach. W swoich krótkich opowieściach pokazuje nam, że zwierzęta najzwyczajniej zachwycają i to beż względu na to jakiego są gatunku. Jedni lubią węże, innych zachwycają nietoperze, a jeszcze inni kochają psy czy koty. Sięgnijcie po Boskich przewodników i przekonajcie się sami jaka to kojąca i uspokajająca lektura.
To ciekawie napisana książka, w której nie tylko miłośnicy zwierząt znajdą coś dla siebie. Piękny język sprawia, że przez książkę się dosłownie płynie. Książka uczy nas szacunku dla braci mniejszych i myślę, że to idealna lektura do poczytania naszym dzieciom.
Polecam


Moja ocena 8/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Znak




2 komentarze: