Data wydania: 14-10-2020
Wydawnictwo: Lipstick Books
Ilość stron: 372
ISBN: 9788328084391
118/2020
Żar Australii to debiut Alexy Lavenda znanej blogerki. Czy udany? Z pewnością okładka przyciąga wzrok, a i opis zapowiada przyjemną przygodę do gorącej Australii i to nie tylko ze względu na panującą aurę.
Autorka zaprasza nas do świata Patrycji i Maxa, których dzieli w zasadzie wszystko, a połączyła fascynacja i uczucie, z którym nie potrafią sobie poradzić. Patrycja to Polka, która po śmierci matki wyrwała się z domu ojca alkoholika i rozpoczęła życie od nowa w słonecznej Australii. Wyjechała do cioci i rzuciła się w wir pracy. Ma niesamowity talent kulinarny, który jest nie tylko jej pasją, ale i ma być sposobem na życie. Kuchnia to jej żywioł, a gotowanie pasja, którą rozwija w każdej wolnej chwili: eksperymentuje, zmienia, udoskonala i fotografuje, bo kiedyś być może wyda książkę kulinarną. Oprócz pracy w kuchni i szkoły, Patrycja dorabia sprzątając w kurorcie multimilionera.
Jest i Max Power, młody rekin biznesu, który nie tylko wyciągnął firmę ojca z tarapatów, ale skutecznie pomnaża posiadany majątek. I jak to w życiu bywa, gdy dochodzi do spotkania naszych bohaterów zaczyna iskrzyć. Ale czy taki związek ma szansę na przetrwanie? Czy Patrycja będzie umiała się odnaleźć w świecie, który zna z zupełnie innej strony? Czy Patrycja będzie umiała zaufać i czy Max zburzy mur, którym otoczyła się dziewczyna? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po debiut Alexy.
To udany debiut, który czytało się całkiem przyjemnie. Autorka zabrała nas do słonecznej i pięknej Australii, historii pełnej namiętności i gorących scen. To taka trochę bajka o Kopciuszku, ale czy my, dorośli nie lubimy bajek? Lubimy nawet jak się do tego nie przyznajemy. To lekka powieść, którą przeczytała z przyjemnością.
Jeśli szukacie lekkiej i niezobowiązującej książki, która pozwoli Wam oderwać się od zgnilizny za oknem i chociaż na chwilę zapomnieć o problemach to śmiało możecie sięgnąć po Żar Australii i przenieść się do innego świata.
Moja ocena 7/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu W.A.B
Być może kiedyś zapoznam się z tym debiutem.
OdpowiedzUsuńUdany debiut i będzie kontynuacja
UsuńRaczej nie planuję sięgać po tą książkę - jakoś nie mogę się przekonać do powieści z tego gatunku.
OdpowiedzUsuńMnie się dobrze czytało:)
Usuń