niedziela, 24 marca 2019

Maria Paszyńska Instytut Piękności


Data wydania: 27-02-2019
Wydawnictwo: Pascal
Ilość stron: 368
ISBN: 9788381032841

36/2019

"Kto ratuje jedno życie, ocala cały świat."

Książki Marii Paszyńskiej zasługują na przeczytanie przez każdego, bo autorka tworzy historie, które powinno się znać, a jeszcze robi to w sposób tak zachwycający i subtelny, że wprost nie sposób się od nich oderwać. To prawdziwa uczta literacka dla miłośników historii,  w szczególności II wojny światowej.
Główną bohaterkę powieści poznajemy w roku 1978 w Jerozolimie, gdzie odbiera medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Mada Walter, bo o niej mowa pod nosem Niemców w okupowanej Warszawie otworzyła Instytut Piękności, bo wiadomo nie od dzisiaj, że kobiety zawsze chcą wyglądać dobrze i zawsze dbają o swoją urodę. Tak naprawdę Instytut to tylko przykrywka, bo to właśnie w nim Mada pomagała Żydówkom wyglądać mniej semicko,  naucza katechizmu i tłumaczy jak gotować i przede wszystkim z czego potrawy jadane w domach chrześcijan. To ona załatwia wyprowadzonym z getta mocne papiery i pomaga im zginąć w tłumie. Mada Walter stara się ocalić jak  najwięcej istnień ludzkich.
Sara, Zoja, Lea i Dalila to cztery Żydówki ocalałe z getta, które autorka przedstawia nam na kartach powieści. Każda z nim jest inna, każda ukrywa się pod przybraną tożsamością, ale jedno jest pewne, gdyby nie pomoc Mady nie udałoby im się przeżyć. Każda z nich przeżyła traumę, każda za kimś tęskni, ale kobiety nie poddają się i dzielnie wspierają Walterową w codziennej walce o jutro. Czy im się to uda? Czy wyjdą cało z wojennej zawieruchy? Sięgnijcie koniecznie po Instytut Piękności, bo to wartościowa pozycja, która pokazuje, że zawsze powinno się pozostać człowiekiem.
Historia przedstawiona w Instytucie Piękności jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Mada Walterowa jak zwykła się przedstawiać istniała naprawdę. Sara, Zoja, Lea i Dalila to postacie fikcyjne, ale tak wplecione w książkę, że nie sposób się tego domyślić. Autorka niby malarz przedstawia nam okupowaną Warszawę. To wręcz poetycka opowieść o sile kobiet. Autorka gra na emocjach czytelnika, wzrusza i doprowadza do łez. A już samo zakończenie wbiło mnie w fotel, bo nie takiego losu spodziewałam się dla kobiety, która bezinteresownie ratowała ludzki, która narażała się każdego dnia. To historia o kobiecie, którą każdy powinien znać.To książka o prawdziwej przyjaźni i odwadze kobiet, o ich niezłomności i sile charakterów.
Uwielbiam twórczość autorki i z niecierpliwością będę wyglądać kolejnych tytułów w zapowiedziach wydawniczych. Mnie poruszyła ta książka.i zmusiła do refleksji, do zastanowienia się nad ulotnością życia i nad tym, że nie wiadomo co przyniesie jutro, ale jedno wiadomo: warto być człowiekiem beż względu na okoliczności.


Moja ocena 9/10



Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie portalowi internetowemu jakkupowac.pl





2 komentarze: