sobota, 17 listopada 2018

Mariette Lindstein Sekta z Wyspy Mgieł


Data wydania: 17-05-2017
Wydawnictwo; Bukowy  Las
Ilość stron: 544
ISBN: 9788380740518

121/2018

"Ukradziono jej całe życie, zanim tak naprawdę zaczęła żyć. Znalazła się w piekle, choć nawet nie umarła."

Powiem tak, po raz pierwszy czytałam książkę i czułam jak włosy stają mi dęba. Odczuwałam strach i miałam wrażenie, że znalazłam się na Wyspie Mgieł.Zamknięta, odizolowana i z wypranym mózgiem, zachowująca się jak zaszczute zwierzę, które boi się własnego cienia.
Główną bohaterką jest Sofia, która właśnie rozstała się z chłopakiem. Przeżywa ciężkie chwile i jest nękana na wszystkie sposoby przez swojego ex. Pewnego dnia wraz z przyjaciółką trafiają na prelekcję Franza Oswalda. Franz jest przystojny, inteligentny i ma coś co przyciąga jak magnes. Zaprasza Sofię na Wyspę Mgieł do swojej owianej tajemnicą posiadłości, gdzie mieści się siedziba ViaTerra, a której przywódcą jest właśnie Franz. Po przybyciu wszystko wygląda rewelacyjnie, cisza, panuje spokój,a przebywający tam ludzie za swoją pracę otrzymują wynagrodzenie. Wszyscy zdają się zadowoleni i szczęśliwi, ślepo wierzą w to co mówi i głosi Oswald. Sofia otrzymuje propozycję założenia biblioteki i po chwili wahania podejmuje się tego wyzwania, a jest to wyzwanie nie łatwe, bo oprócz budynku, w którym ma się mieścić biblioteka, nie ma nic. Dziewczyna jest ambitna i nie boi się wyzwań, a poza tym coś ją ciągnie od Oswalda. Czy będzie zadowolona i szczęśliwa? Trafi do raju czy do piekła? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po Sektę z Wyspy Mgieł.
Przyznam szczerze, że ja nie mogłam się oderwać od książki i chociaż unikałam czytania wieczorem to każdą wolną chwilę z nią spędziłam. Autorka w rewelacyjny sposób przedstawiła działanie sekty " od podszewki" Wynika to pewnie z tego, że sama wiele lat była pod opieką scjentologów i miała okazję poznać jej działanie. Sekta z Wyspy Mgieł to jak zaznacza sama Pani Lindstein to fikcja literacka. Może i fikcja, ale pokazana jak łatwo i prosto wpaść w macki sekty i jak nie da się od niej uciec. Zawsze zdawało mi się, że w łapy sekty mogą wpaść tylko ludzie słabi psychicznie, po dramatycznych przejściach czy tak samotne, że dla zabicia samotności dadzą się pokroić, ale Sofia to zwyczajna dziewczyna, mająca kochających rodziców, przyjaciół.... Ta książka to w jakiś sposób ostrzeżenie jak łatwo i prosto można zostać zmanipulowanym i osaczonym z każdej strony przez takich " duchowych przywódców".
To świetna lektura, która sprawi, że nie będziecie mogli się oderwać. To thriller psychologiczny, który czyta się błyskawicznie. To rewelacyjny opis działania mechanizmu sekty, jej zasad funkcjonowania , to obraz manipulacji osób, które się tam znalazły zupełnie dobrowolnie, ale to droga w jedną stronę, bo wyjścia już nie ma. To wreszcie obraz życia małej społeczności za murem, ich poniżania i pracy ponad siły, a wszytko to w imię wspólnego dobra.
Sekta z Wyspy Mgieł to pierwsza część trylogii. Ja po jej lekturze zabieram się za kontynuację, bo jestem niezmiernie ciekawa losów Sofii i jej duchowego przywódcy Oswalda. Nawet nie wiedziałam, że lubię tego typu książki. Cóż, w myśl przysłowia, człowiek uczy się całe życie.....


Moja ocena 8/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo Wydawnictwu Bukowy Las

2 komentarze:

  1. Zaciekawiłaś mnie tą książkę. Dla mnie, to również będzie nowe doznania czytelnicze. 😊

    OdpowiedzUsuń