wtorek, 20 listopada 2018
Katarzyna Radmerska Pejzaż we mgle
Data wydania: 05-09-2018
Wydawnictwo: Axis Mundi
Ilość stron: 358
ISBN: 9788364980664
123/2018
" Nie mogę zmienić przeszłości. Mogę jednak próbować być lepszym teraz"
Katarzyna Radmerska to dla mnie zupełnie nieznane nazwisko, chociaż Pejzaż we mgle nie jest jej debiutem ( sprawdziłam). A jak wiecie lubię odkrywać zupełnie nieznane mi nazwiska, więc bez wahania sięgnęłam po książkę. Czy było to spotkanie udane?
Klara i Wojtek to młode małżeństwo, które jest w separacji. Ona, znana i ceniona artystka. On, lekarz, który aby zapomnieć o ukochanej podjął pracę w Norwegii, ale zmuszony został wrócić do ukochanego Wrocławia ze względu na stan zdrowia ojca, który co prawda mieszka w Kamieńczyku- urokliwej wsi w Kotlinie Kłodzkiej, ale to zawsze bliżej niż z Norwegii, a poza tym tu mieszka i prowadzi galerię jego żona.
Ojciec Wojtka to znany i ceniony malarz portrecista, który na starość postanowił osiąść z dala od tłumów i ludzi. Alojzy nigdy nie miał dobrego kontaktu z synem. Wojtek zarzucał starszemu panu, że ten nigdy nie kochał matki, a między nimi stała " ta druga", tajemnicza Nina, pierwsza i największa miłość Alojzego, której ten nigdy tak na prawdę nie przestał kochać. To owa dama stanęła na drodze Wojtka i Klary. To tajemnice z przeszłości stanęły na drodze ich szczęścia. To Wojtek po rozmowie z ojcem odsunął Klarę na boczny tor, chociaż kocha ją całym sercem. Jakie to tajemnice odkryje Klara? czy można zrezygnować z miłości? co takiego wydarzyło się lata temu? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po Pejzaż we mgle.
Od pierwszej strony pokochałam bohaterów i kibicowałam im. Nie da się nie lubić Klary i Wojtka, i chociaż są jak ogień i woda to z drugiej strony są jak dwie przysłowiowe połówki jabłka, pasują do siebie idealnie.
Pejzaż we mgle to ciepła i nostalgiczna powieść, która pochłania czytelnika bez reszty. To książka, która czyta się sama i ma się żal patrząc na ubywające strony. Autorka w piękny i malowniczy sposób przedstawia historię miłości tak Klary i Wojtka jak i Alojzego i Niny. Czytając ma się wrażenie, że patrzy się na dzieło sztuki, a to za sprawą plastycznego języka. Uwielbiam takie nostalgiczne historie, które chce się czytać, a obrazy przed powiekami malują się same. We tej książce czuć zapach lata i palonej fajki, zapachy potraw przygotowywanych przez Justynę i zapach farb kiedy Klara maluje swoje bajkowe pejzaże..... pejzaże we mgle:)
To książka idealna na zimny wieczór z kubkiem herbaty. Autorka nie nudzi,a intryguje i zaciekawia. Wszyscy bohaterowie są świetnie wykreowani, nie ma tu zbędnych postaci, a każda ma swój charakterek.Nie polubiłyśmy się z Pauliną, ale za to Gucia mogłabym jeść łyżkami.
Nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić Was do sięgnięcia po Pejzaż we mgle, a ja muszę koniecznie przeczytać pozostałe pozycje autorki, bo pokochałam jej pióro. Powiem szczerze, że ja jestem oczarowana i zachwycona.
Moja ocena 9/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie Wydawnictwu Axis Mundi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz