Data wydania: 08-09-2023
Wydawnictwo: Flow
Ilość stron: 413
ISBN: 9788383640044
Zazdrościłam blogerom przesyłek z Wydawnictwa Flow. To stosunkowo młode Wydawnictwo wydaje moim zdaniem książki idealne, z przepięknymi okładkami i dopieszczone w każdym szczególe. Ostatnio czytałam w ebooku Sztorm Darii Kaszubowskie, który mnie tak zachwycił, że nie zastanawiałam się ani minuty i kupiłam egzemplarz papierowy. Sekret rodziny Winnickich dostałam do recenzji od Wydawnictwa i nie mogłam się doczekać kiedy do mnie dotrze. Dotknęłam książki i zakochałam się w okładce, która na żywo robi niesamowite wrażenie. Jako sroka okładkowa mogę tylko pogratulować pomysłu, który doskonale oddaje treść książki. Uwielbiam te wypukłe litery, wyrazistą dziewczynkę z kiściami winogron i ukryte we mgle krzewy winorośli. Cudo to mało powiedziane. A treść? Ten tydzień był dla mnie pełen wrażeń, bo najpierw mąż miał operację, w czwartek urodził się mój pierwszy wnuk i głowę miałam pełną wrażeń i myśli, ale wzięłam tylko na momencik w piątek Sekrety rodziny Winnickich i przepadłam z kretesem. Matko kochana co to jest za historia, napisana z rozmachem, przepięknym językiem i z dbałością o wszystkie szczegóły, dopieszczona w każdym calu. To historia, w której można się zatracić i która wciąga od pierwszej strony. Sielska okładka nie sugeruje tylu emocji, które Aleksandra Rak opisała w swojej najnowszej powieści. To dla takich książek kocham czytać i dla takich powieści cenię polskie autorki. Tutaj nie ma nawet zdania, do którego mogłabym się przyczepić i nie ma sceny, którą można by było pominąć. Jedynym minusem Sekretów jest to, że nie będzie kontynuacji i że za szybko skończyła się ta powieść, bo są historie, które można czytać i czytać.
Aleksandra Rak zabiera nas do Szczepanówki, gdzie od pokoleń rodzinną winnice prowadzi rodzina Winnickich. Na pierwszy rzut oka to szczęśliwa rodzina, której może brakować tylko ptasiego mleka, ale...
"Sekrety latami skrywane w sercu ciążą bardziej niż głazy. Codzienni coraz mocniej ciągną nas na dno, zabierają od światła, odcinają od wszystkich, których kochamy. Zamykają w sieci kłamstw, zagrzebują pod złudnymi obietnicami tego, że jeszcze będzie dobrze. Nigdy nie będzie, bo każdy kolejny fałsz niszczy nas bardziej i bardziej"
Niech ten cytat będzie dla Was preludium i zachętą do tego, co możecie znaleźć w Sekretach rodziny Winnickich. Książka zaczyna się krótko przed jubileuszem stulecia powstania winnicy, który ma być obchodzony w ogromną pompą, ale w tajemniczych okolicznościach znika nestorka rodu Emilia. Czy zniknięcie jest celowe czy nestorka została porwana? Wróci cała i zdrowa? Przekonajcie się sięgając po Sekrety rodziny Winnickich Aleksandry Rak i jestem przekonana, że zakochacie się w tej historii, w której losy bohaterów są pogmatwane niczym pędy winorośli, a krzew rodziny zaczyna pękać i zaczynają łamać się gałęzie. Ukrywane pragnienia, kłamstwa i tajemnice ujrzą światło dzienne, ale czy takie swoiste katharsis sprawi, że wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie? Emilia, Antoni, Stanisław, Kazimierz, Katarzyna, Paulina i Artur, Miłosz, Elżbieta i Diana to oni tworzą rodzinę Winnickich. Każdy ze swoimi problemami, każdy z tajemnicami skrywanymi głęboko w sercu, uciekający w alkohol albo w sporty ekstremalne po to, aby zapomnieć. Tajemniczy kuferek znaleziony w piwnicy winnicy niczym puszka Pandory odkrywa tajemnice, które nie powinny trafić w niepowołane ręce. Cóż nie ma rodzin idealnych, ale są idealne książki i do takich mogę zaliczyć Sekrety rodziny Winnickich Aleksandry Rak. Sięgnijcie koniecznie po najnowszą książkę autorki i dajcie się zaprosić do z pozoru zwyczajnej rodziny Winnickich.
Autorka stworzyła genialną powieść z plejadą wyrazistych bohaterów. I powiem Wm w tajemnicy, że ja najbardziej polubiłam się z najmłodszym pokoleniem: Dianą i Miłoszem. I chociaż z początku myślałam, że Diana to pusta panienka z bogatego domu to w trakcie czytania zrozumiałam, że to w zasadzie biedna i wycofana dziewczyna, która szukała akceptacji i zrozumienia. Szukała miłości i poczucia bezpieczeństwa. Dlaczego tak było?? Przekonajcie się sami.
" Co zasiejesz, to zbierzesz.
Wybór zawsze należy do ciebie,
tak jak i jego konsekwencje."
Czytajcie Sekrety rodziny Winnickich i dajcie znać jak Wam się podobało, a ja idąc za ciosem biorę się za Szept anioła, bo pokochałam pióro Pani Aleksandry Rak.
Moja ocena 10/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Flow
Mam już tę książkę i wkrótce będę ją czytała.
OdpowiedzUsuńCzekam na wrażenia:)
Usuń