poniedziałek, 24 listopada 2025

Sylwia Kubik Sybiraczka


 Data wydania: 05-11-2025
Wydawnictwo: Emocje Plus Minus
Ilość stron: 336


60/2025


Sylwia Kubik zabrała mnie po raz kolejny w niezapomnianą podróż bolesną i pełną emocji tym bardziej, że książka jest oparta na faktach. Jest częścią kobiety, która do dzisiaj żyje na Żuławach . Ta sędziwa pani podzieliła się swoją historią z autorką, a Pani Sylwia w swoim stylu stworzyła historię, która trafia prosto do serca. Jest przypomnieniem tego co było, ocaleniem od zapomnienia i przestrogą, aby nigdy się nie powtórzyło to co było udziałem Polaków, którzy za swoje pochodzenie zostali zesłani na Syberię. Przyznaję, że momentami czułam gulę w gardle, a łzy same wypływały mi z oczu. W jak nieludzkich warunkach przyszło im żyć, pracować ponad ludzkie siły, wychowywać dzieci i troszczyć się o nie. Gdy wyrabiali normę dostawali miskę zupy i chleb. I chociaż głód przyklejał im żołądki do kręgosłupów to nie uszczknęli ani odrobinki, bo w " domu" czekały dzieci jeszcze niezdolne do pracy.
Sylwia Kubiak zabrała mnie do świata Stanisławy i Wincentego Pałdynów. Pobrali się z miłości i codziennie pisali swoją historię. On za udział w wojnie z bolszewikami dostał dziesięć hektarów ziemi, zbudował dom, a na świat przychodzą kolejne dzieci. Pałdynowie wiodą spokojne i dostatnie życie, niczego im nie brakuje, żyją w miłości i szacunku, mogą na siebie liczyć nawet w najtrudniejszych chwilach. Jednym słowem sielanka, ale do czas.... czasu, gdy wybucha kolejna wojna. Wincenty wyrusza na wojnę, zostawiając w domu ukochaną żonę i dzieci. Przy wyjeździe obiecał, że wróci. Wrócił, ale wybuch bomby pozbawił go całkowicie słuchu. Na tym nie kończą się nieszczęścia naszych bohaterów, bo pewnego dnia do ich domu pukają Rosjanie. Mają chwilę na spakowanie, zabierają to co może im się przydać w nieznanym. Trafiają wraz z innymi do bydlęcych wagonów i tak zaczyna się ich podróż na Syberię. Już sama podróż dostarczyła im upokorzeń, ból i chorób. Stłoczeni na niewielkiej powierzchni w kilkadziesiąt osób, bez dostępu do wody, toalety czy żywności. Z dnia na dzień sytuacja ich jak i współpasażerów pogarszała się, a to było tylko preludium do tego co czekało na nich na miejscu. Przeczytajcie koniecznie i poznajcie tę bolesną, ale jakże prawdziwą historię, która na długo zapada w pamięci. 
Każdy rozdział przeplata opowieść małej dziewczynki. Świat widziany jej oczami najbardziej zapada w pamięci. Dziecko nie rozumie okrutnego świata dorosłych, głodu i zimna. Halinka mała dzielna dziewczynka, której na szczęście udało się przeżyć.
To historia bolesna i prawdziwa. Autorka z precyzja reportera pokazuje codzienność rodziny Pałdynów. Nie ocenia i nie idealizuje, pokazuje życie takim jakie było. Ta książka to świadectwo pamięci. Obowiązkowa lektura dla każdego, aby ocalić od zapomnienia. Sylwia Kubik po raz kolejny udowadnia, że obok jej książek nie sposób przejść obojętnie.


Moja ocena 9/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz