środa, 8 maja 2019

Katarzyna Janus Piękni ludzie



Data wydania:25-05-2019
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Ilość stron: 315
ISBN: 9788366004504


61/2019

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA


" Czy zatem wszystko, co dzieje się w życiu człowieka, jest tam gdzieś na górze przez kogoś zaplanowane? A jeżeli tak, to czy nic w naszym życiu nie zależy od nas samych? Czy nie jesteśmy właścicielami swojego życia, a jedynie pionkami na szachownicy? Pół biedy, kiedy zdarzenia mają szczęśliwy finał. A jeśli happy endu brak? Do kogo mieć wówczas pretensje? Do kogo mieć żal?

Kolejna książka, która ujrzy światło dzienne na Warszawskich Targach Książki. Miałam ten zaszczy i niebywałą przyjemność przeczytać ją przed premierą, gdyż objęłam ją swoim patronatem. I wiecie co? jestem niebywale dumna i szczęśliwa, bo nie dosyć, że to piękna i wzruszająca historia to jeszcze napisana przez moją ulubioną pisarkę, której książki biorę w ciemno, bo wiem, że s gwarancją dobrej babskiej literatury i napisane są ze smakiem i lekkością.

"Błądzimy w poszukiwaniu miłości, tej jednej jedynej, przemierzamy dalekie kraje, doświadczamy różnych związków i przygód. A kiedy rozczarowani zdajemy sobie sprawę, że tej miłości nie znaleźliśmy i z nosem spuszczonym na kwintę wracamy do domu, okazuje się, iż ta miłość cały czas tu na nas czekała. Jednak nie przekona nas o tym fakcie nic i nikt, dopóki sami tego nie zrozumiemy."

Nic w życiu nie zdarza się przypadkiem. Czy rzeczywiście tak jest, że wszystkie nasze ścieżki są już z góry zaplanowane? Weronika przekonała się o tym na własnej skórze. Przypadek sprawił, że nasza bohaterka została potrącona przez samochód prowadzony przez Jędrzeja Kozińskiego. Trafia na stół operacyjny, ale jej kręgosłup wymaga rehabilitacji. Wszystko wskazuje na to,że dziewczyna będzie jeszcze kiedyś chodzić, ale czeka ją dług, bolesna i mozolna rehabilitacja.  Rafał Jaworski to lekarz z powołania, który mając na względzie dobro naszej bohaterki kieruje ją do ośrodka w Górznie. Ten pięknie położony oddział rehabilitacyjny mieści się w pałacu, który niegdyś był własnością Anne Marie Muller. Czy to otoczenie sprawia czy pamiętnik czytany przez naszą bohaterkę, ale w nocy wędruje ona między teraźniejszością, a rokiem 1938. Marzenia senne? Być może, ale w tych swoich wędrówkach spotyka ludzi, z którymi obcuje na co dzień, Jest Jędrzej, sprawca jej nieszczęścia, który w tamtym świecie uchodzi za narzeczonego naszej Weroniki. Jest doktor Rafał, który kocha się  skrycie w naszej Weronice i w tym świecie i tamtym. Kogo wybierze nasza bohaterka? Tego, który sprawił, że dziewczyna uczy się życia od nowa czy tego, który otacza ją opieką ? Co sprawiło, że Weronik wędruje między światami? I jak to możliwe, że przedmioty stamtąd odnajduje w teraźniejszości? Musicie koniecznie sięgnąć po Pięknych ludzi, bo Katarzyna Janus stworzyła po raz kolejny książkę, od której nie sposób się oderwać. Książkę, którą czyta się zachłannie żałując jednocześnie, że tak szybko się kończy.
Polubiłam się z głównym bohaterami od pierwszej strony. Polubiłam Weronikę z jej snami i Jędrzeja z jego rozterkami, bo choć policja uznała, że nie spowodował on wypadku to jednak dręczą go wyrzuty sumienia. Dlaczego ? A już moje serce podbił Rafał Jaworski ze swoja prawością i szlachetnym postępowaniem, bo choć od pierwszego spojrzenia zaiskrzyło coś między nim a Weroniką to w relacji pacjent - lekarz nie wyglądało to dobrze i... No właśnie i:) I chociaż chciałabym Wam zdradzić jak najwięcej i zachęcić do lektury Pięknych ludzi to nie mogę, bo nie chcę zdradzać treści i odbierać Wam przyjemności czytania.
I chociaż na początku miałam obiekcje przed tą lekturą, bo zdawało mi się, że o poruszanie między światami jest nie dla mnie to Katarzyna Janus szybko mnie z tego błędu wyprowadziła. To rewelacyjna lektura, która ma niestety jeden minus, za szybko się kończy. Ale tak to już jest, że Boże Narodzenie, które tak wszyscy kochamy jest raz w roku i zdawałoby się, że dopiero się zaczęło, a już się kończy. To i tak samo jest z książkami ulubionych autorów: ledwo zaczynasz czytać, a tu już koniec. Na szczęście czytałam ebooka i jak tylko dotrze do mnie wersja papierowa to zrobię sobie kolejną ucztę literacką i przeczytam jeszcze raz :)



Moja ocena 9/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu Białe Pióro


6 komentarzy:

  1. Bardzo mocno zaciekawiłaś mnie tą książką. 😊
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nietuzinkowa fabuła. Twoja recenzja zapowiada chyba świetną treść. Muszę odnotować na mojej liście interesujących lektur i przy najbliższej sposobności zdobyć tę książkę. Dziękuję za recenzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książkę czyta się świetnie w zasadzie jak wszystkie autorki

      Usuń
    2. Przyznam się szczerze, że nie czytałam, ale po takiej rekomendacji nie omieszkam :-)

      Usuń
    3. Wcześniejsze też sa godne uwagi:) polecam

      Usuń