poniedziałek, 5 listopada 2018

Iwona Wilmowska Nikt nie słucha starych ludzi


Data wydania: 19-06-2018
Wydawnictwo:Axis Mundi
Ilość stron: 252
ISBN: 9788364980640


117/2018

" Nie mieściło jej się w głowie, że żądza zemsty za doznane krzywdy po tylu katach może być tak silna"

Dostałam od Wydawnictwa Axis Mundi trzy tomy książek Pani Iwony Wilmowskiej i prawdę powiedziawszy nie miałam pojęcia czego się mogę spodziewać, bo autorka to dla mnie nieodkryta karta, zupełnie nie znam jej twórczości. Moja wrodzona ciekawość spowodowała, że natychmiast wzięłam się z Nikt nie słucha starych ludzi i...przyznam szczerze,że przepadłam. Szczerze mówiąc to miałam lekkie obawy, bo trzy części to spore zobowiązanie, ale teraz jestem bardzo zadowolona, że mam wszystkie na swojej półce i nie będę musiała szukać kolejnych.
Główna bohaterka Agata Brok to młoda pracownica korporacji. Dziewczyna wraz z siostrą wcześnie straciły rodziców i choć prawną opiekę nad naszą Agatą sprawowała starsza siostra, Aśka to "doglądał" ich wujek Antoni, bo to przecież nie wiadomo co wymyślą dwie młode kozy. Nasze dziewczyny dorosły, Aśka założyła własną rodzinę,a Agata właśnie rozstała się ze swoim chłopakiem. Obydwie poczuwają się do zaglądania do wujka, który kocha je jak własne dzieci. I własnie podczas jednej z takich wizyt Agata zastała zasmuconego wujka. Otóż okazało się, że sąsiadka i przyjaciółka pana Antoniego ...popełniła samobójstwo.Czy ludzie w podeszły wieku są do tego zdolni??? Pewnie tak, bo problemy nie omijają nikogo, ale panu Antoniemu coś się nie zgadzało, nie umiał pogodzić się z tym, że zawsze uśmiechnięta i zadowolona z życia Leokadia mogła zrobić coś takiego. I tu na prośbę wujka wkracza na scenę Agata, bo przecież Nikt nie słucha starych ludzi. Nawet policjanci przybyli na miejsce zdarzenia sceptycznie patrzyli na podejrzenia starszego mężczyzny. Agata nitka po nitce z aptekarską precyzją zagłębiła się w życie Leokadii. Jak poradzi sobie pracownica korporacji, która zabawia się w prywatnego detektywa? Kim jest Kermit, który towarzyszy dziewczynie w śledztwie? Tego wszystkiego dowiecie się w książce Pani Iwony Wilmowskiej Nikt nie słucha starych ludzi.
Autorka w swojej książce przeplatała rozdziały opowieścią dziewczyny, która przeszkadzała własnym rodzicom i urządzili jej,a szczególnie matka piekło na ziemi. Bardzo mi się podobał ten zabieg, bo czynił książkę jeszcze ciekawszą. Ja do końca nie wiedziałam kto snuje te straszne opowieści,ale autorka zrobiła to z zegarmistrzowską precyzją.
Ja z przyjemnością przeczytałam tę książkę, wzbudziła moją ciekawość i czytało mi się wyjątkowo lekko i przyjemnie. Przeczytałam gdzieś, że to komedia kryminalna. Ja z tym zdaniem się nie zgadzam. Dla mnie to kryminał pomieszany z powieścią obyczajową, taką z naszego podwórka. Tytuł też jest wiele sugerujący, bo to rzeczywiście prawda, że Nikt nie słucha starych ludzi, a to przecież oni mają najwięcej czasu i najwięcej widzą i wiedzą.
Polubiłam się z Agatą, główną bohaterką i z przyjemnością sięgnę po kolejną część. To lekka i zajmująca lektura na długie, jesienne popołudnie,a już zakończenie jak dla mnie jest tak zaskakujące, że musiałam zbierać szczękę z podłogi.
Jesteście ciekawi perypetii Agaty Brok?? Sięgnijcie koniecznie po Nikt nie słucha starych ludzi,a ja zabieram się z niekłamaną ciekawością za drugą część. Czy będzie równie zajmująca jak pierwsza? Przekonamy się :)

Moja ocena 8/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Axis Mundi

8 komentarzy:

  1. Obie książki dziś do mnie dotarły i czytając Twoją recenzję, już nie mogę doczekać się, kiedy po nie sięgnę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Być może kiedyś sięgnę po tą książkę, ale to nie jest typ literatury, po którą często sięgam więc nie wiem kiedy i czy to w ogóle nastąpi. A to z tego względu, że mam tak, iż literatura tego typu musi do mnie "przemówić" i na prawdę mnie zainteresować, żebym po nią sięgnęła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie tą recenzją. Dopisuje na swoją listę "Do przeczytania":)
    https://slonecznastronazycia.blog/

    OdpowiedzUsuń
  4. A dopiero co dziś, zastanawiałam się nad tą lekturą i kolejnymi jej tomami. Myślę, że wiesz dlaczego:) Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń