niedziela, 7 września 2025

Katarzyna Kostołowska Wady ukryte


 Data wydania: 10-09-2025
Wydawnictwo: Książnica
Ilość stron: 336
Cykl: Kancelaria


45/2025

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA


Gdy w zeszłym tygodniu dostałam maila od Wydawnictwa Książnica z propozycją zrecenzowania książki Katarzyny Kostołowskiej Wady ukryte to poczułam lekkie rozczarowanie, że to nie kolejna z mojej ukochanej serii Czterdzieści. Ale oczywiście nie zastanawiałam się ani chwili, bo uwielbiam pióro Pani Katarzyny. Miałam obawy czy polubię się z nowym cyklem i czy nowi bohaterowie przypadną mi do gustu. Cóż moje obawy okazały się być bezpodstawne. W piątek dotarła do mnie książka i tylko na chwilę zerknęłam kto z kim i dlaczego. I już widziałam po pierwszym rozdziale, że to będzie to co tygryski lubią najbardziej. Rety jak ta seria się zapowiada, jak on się czyta. Usiadłam dzisiaj popołudniu i ani się nie obejrzałam, a tu koniec. Sama się przeczytała, a ja odczuwam niedosyt i chcę już kolejną część. Przejrzałam cały internet w poszukiwaniu informacji z ilu tomów będzie się składała Kancelaria, kiedy kolejna część i niestety nic nie znalazłam. Musze dopytać u źródła, bo jestem absolutnie na tak i chcę jak najwięcej i jak najszybciej. tak sobie teraz pomyślałam, że ciężkie jest życie pisarza, bo siedzi nad książką, zbiera materiały, pisze, redaguje, wydaje i cały ten proces zdaje się nie mieć końca. A tu przychodzi czytelnik na trzy dni przed premier i domaga się kontynuacji.
Autorka kolejny raz zabiera nas do Wrocławia, gdzie poznajemy Justynę Maliniak i Natalię Zych. Dziewczyny razem studiowały prawo i chociaż na jakiś czas ich drogi się rozeszły i każda pracowała na etacie to w pewnym momencie postanowiły wspólnie otworzyć Kancelarię. Justyna i Natalia są jak ogień i woda. Jedna doskonale czuje się na sali sądowej wygłaszając kwieciste mowy końcowe, podczas gdy druga uwielbia własne biurko i papiery: pozwy, umowy, odwołania i interpretację przepisów. Jedna chodzi z wysoko uniesioną piersią, świadoma swojej kobiecości, gdy ta druga ukrywa się za garniturami i togą. Pochodzą również z różnych środowisk: Justyna z prawniczej rodziny, dla której pieniądze nie stanowiły problemu podczas, gdy Natalia z rodziny, w której ojciec to alkoholik, a matka mocno współuzależniona. Los tak zaplanował, że Natalia wraca na łono rodziny i nie czuje się z tym dobrze, w rodzinnym domu wszystko kręci się wokół alkoholu i tego czy ojciec wróci trzeźwy czy pijany. Skomplikowane relacje rodzinne dodają tylko pikanterii całej historii.
Natalia w kancelarii poznaje Olafa, jednego z klientów swojej wspólniczki. Już od pierwszego spotkania Olaf skojarzył mi się z Kalibabką, wyjątkowo oślizgły typ, egoista nad egoistami, pan życia i śmierci, który kobiety traktuje przedmiotowo. Na nieszczęście dla Natalii błękitne oczęta Olafa, jego pewność siebie i władczość sprawiły, że nasza bohaterka mu ulega. I chociaż doskonale zdaje sobie sprawę, że życie Olafa do krystalicznych nie należy i ciągle balansuje na krawędzi prawa to nie umie mu się oprzeć. Działa na nią jak narkotyk, którego chce się więcej i więcej. Do czego doprowadzi ta znajomość? Czy będzie miała wpływ na działalność Kancelarii? Tego dowiecie się sięgając po Wady ukryta Katarzyny Kostołowskiej.
Autorka po raz kolejny pokazuje, że umie pisać i robi to doskonale. Nie boi się trudnych tematów i jak ryba w wodzie porusza się po wrocławskich uliczkach. Stworzyła bohaterów tak realistycznych, że ma się wrażenie, że znamy się z nimi od lat. Polubiłam się tak z Justyną jak i z Natalią. Młode, przebojowe, piękne, z ugruntowaną pozycją na rynku prawniczym. Wydawałoby się, że mają wszystko. Jednak każdej z nich czegoś brakuje? Czego? Tego dowiecie się z Wad ukrytych, które polecam Wam  z całego serca. Sięgnijcie koniecznie po najnowszą książkę Katarzyny Kostołowskiej i wejdźcie do świata pełnego kobiecej przyjaźni, lojalności i moralnych dylematów. Świata, w którym nic nie jest czarne i białe.
Polecam !!!!!

Moja ocena 10/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Książnica

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz