Strony

poniedziałek, 5 października 2020

Taniec pszczół i inne opowiadania o czasach wojny Antologia


 Data wydania: 16-09-2020

Wydawnictwo: Książnica

Ilość stron: 368

ISBN: 9788324584574

104/2020

Nie jestem zwolenniczką opowiadań, ale Taniec pszczół, który ukazał się nakładem Wydawnictwa Książnica musiałam przeczytać, bo pojawiły się nazwiska moich ukochanych autorów. Jedenaście opowiadań i jedenastu autorów, z których jednych uwielbiam i znam, a także tych, których miałam przyjemność czytać po raz pierwszy, a w zasadzie to nie znałam twórczości jednego z autorów, a mianowicie Pana Macieja Siembiedy.

" 1 września 1939 roku skończył się świat. Chcemy opowiedzieć o tej apokalipsie. O bohaterstwie zwykłych ludzi. O zdradzie zwykłych ludzi. O unikaniu śmierci cudem. O strachu. O miłości zwyciężającej strach. O zwieńczonych drutem kolczastym murach, które wznieśli ludzie i uwięzili za nimi innych ludzi. O wyrównywaniu rachunków za zbrodnie, co też jest przecież zbrodnią.

Bohaterka jednego z opowiadań mówi o pszczołach. Pszczoły tańczą, by przeżyć i ocalić cały rój. Wsłuchajmy się we wskazówki, jakich udzielają nam zwykli ludzie na kartach tej książki. Bezimienna Żydówka z getta w Otwocku rozumiejąca, że jej życie niewarte jest życia. Layka gotowa spędzić kilka dni w zimnym jeziorze, byle uchronić córkę przed śmiercią. Niemka sprzeniewierzająca się ideologii, by ratować ukochanego. Mała Renate uciekająca przed Armią Czerwoną, Mura, Cyganka, patrząca na poniżenie najbliższych... One i wielu innych - jak pszczoły - alarmują. Ostrzegają. Dają przykład."

Od zawsze sięgam po literaturę, która opowiada o II wojnie światowej. Jak napisała w inskrypcji do Medalionów Zofia Nałkowska " Ludzie, ludziom zgotowali ten los". Te słowa zapamiętałam na zawsze i wyryły się w mojej pamięci, nie pozwalając o sobie zapomnieć. Te opowiadania to prawdziwy majstersztyk. Niektóre to gotowy materiał na scenariusz filmowy, a jeszcze inne aż się proszą o napisanie na ich podstawie powieści. Przeczytałam każde z jedenastu opowiadań zawartych w powieści z niekłamaną ciekawością i chociaż książek o tej tematyce są tysiące to Taniec pszczół starałam się sobie dawkować po to, aby dać odpocząć głowie i ostudzić nadmiar emocji.  To książka ku pamięci, pamięci tych, którzy zginęli, ale także ku pamięci nam, abyśmy nigdy nie dopuścili do kolejnego bezsensownego okrucieństwa.

Mimo trudnego tematu Taniec pszczół pochłania się sam. Autorzy precyzyjnie pokazują nam okrutną rzeczywistość, w której przyszło żyć ludziom. Cierpieć i nieustannie się bać, ile musieli znieść, aby przetrwać lub ocalić najbliższych.

Ostatni pracowałam w niemieckim Domu Opieki i każdy z pensjonariuszy wypełniał kwestionariusz, w którym było między innymi pytanie o wojnę. To co najbardziej rzuciło mi się w oczy to odpowiedzi, że najbardziej się bali, gdy nadlatywały samoloty i musieli się chować w piwnicach. Nikt się nie przyznał, że walczył na froncie. Ciekawe??Pozwólcie, że zostawię to bez komentarza, ale co obie pomyślałam to moje.

Taniec pszczół to genialnie napisane opowiadania, niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju, które powinien przeczytać każdy. Każde opowiadanie zasługuje na chwilę zadumy i refleksję, Tu nie ma gorszych czy lepszych opowiadań, wszystkie są wyjątkowe. Mam nadzieję, że niektórzy z autorów pokuszą się na dłuższą formę literacką i z opowiadania powstanie powieść. Będę wyglądać w zapowiedziach wydawniczych, a już szczególnie tych których kocham i cenię.

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji sięgnąć po Taniec pszczół to gorąco polecam i od dzisiaj stwierdzam, że polubiłam tę krótką formę literacką.

Moja ocena 9/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Książnica





4 komentarze:

  1. Mam problem z tak krótką formą wypowiedzi, więc być może ten tytuł to zmieni. Jestem ciekawa tej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takiej antologii jeszcze nie czytałam. Ogólnie mało zbiorów opowiadań czytam, ale ostatnio idzie to w dobrym kierunku.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń