Strony

środa, 27 grudnia 2017

Alek Rogoziński Morderstwo na Korfu


Joanna, popularna romansopisarka, wyrusza na wielkie greckie wakacje, na których zamierza w spokoju skończyć pracę nad swoją nową książką. Niestety, spokój to ostatnie, co jest jej dane. Już pierwszego dnia autorka staje się świadkiem morderstwa. Szybko okazuje się, że mógł je popełnić tylko ktoś, kto wraz z nią zamieszkał w niewielkim pensjonacie, znajdującym się na pięknej wyspie Korfu. Kto z jedenastki na pozór sympatycznych urlopowiczów okaże się bezwzględnym zabójcą?
Morderstwo na Korfu to druga z serii komedii kryminalnych, których bohaterkami są Joanna, popularna autorka romansów, i jej menedżerka Betty. Szukajcie w księgarniach także poprzedniej książki o ich przygodach - Ukochany z piekła rodem.
Wydawnictwo Melanż
Data premiery 2016-08-24
Ilość stron 280
Oczywiście książka "przeleżała" ma moim czytniku i tak jakoś podczas przeglądania w temacie co by tu zacząć wpadła w moje łapki,a jak już wpadła to obczytałam ją od deski do deski, a nawet wygrzebałam z czeluści jeszcze dwie pozostałe Pana Alka. 
Morderstwo na Korfu to kolejna odsłona duetu Joanny i Betty, które znane są czytelnikom z Ukochanego z piekła rodem.Duet to niezwykle udany,a dialogi obydwu pań po prostu chwilami zwalają z nóg.
Tym razem autor zabiera nas do Grecji,a konkretnie na Korfu, gdzie osadził akcję swojej powieści. Joanna jako znana autorka romansów oczywiści nie wyrobiła się z terminem oddania najnowszej powieści i postanawia ją dokończyć ( a może napisać) podczas urlopu na malowniczym Korfu.Ale jak to z naszą bohaterką bywa już podczas pierwszego dnia pobytu dosłownie wpada na zwłoki właściciela willi, w której miała oddać się pracy pisarskiej. Podejrzenie pada na gości, którzy razem z Joanną gościli w przeuroczej willi. Ale przecież jedna słaba kobieta nie jest w stanie rozwikłać skomplikowanej zagadki, więc na pomoc przybywa niezawodna przyjaciółka i zarazem menadżerka-Betty.Czy kobietom po raz kolejny uda się rozwiązać zagadkę?? Tym bardziej,że podejrzanych jest tutaj bez liku i każdy ma powód aby zgładzić Greka. Na wszystkich jedenaścioro gości pada podejrzenie i blady strach.A to nie koniec morderstw. Trup ściel się tutaj wyjątkowo gęsto, nie powstydził by się film z serii zabili go i uciekł. Przeczytajcie koniecznie,bo to książka która niezwykle skutecznie poprawia humor.
Tak sobie teraz przypomniałam i już ją kiedyś zaczęłam i dobrnęłam do 2 % i....poddałam się, bo przeraziła mnie plejada postaci i ogólny galimatias pierwszych stron, kto jest kim . Tym razem nie poddałam się i nie żałuję. Jak dla mnie śmiało można nazwać Pana Alka godnym następcą Chmielewskiej. Uwielbiam jego poczucie humoru i lekkie pióro.
Ja z przyjemnością sięgnę po kolejne tytuły. Jednym słowem Panie Alku zyskał Pan kolejnego wiernego czytelnika.
Moja ocena 8/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz