Data wydania: 11-09-2024
Wydawnictwo: Mando
Ilość stron: 384
ISBN: 9788327738608
20/2024
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Był czas, że zaczytywałam się w książkach Pani Edyty Świętek, ale ostatnimi czasy w natłoku nazwisk autorów na rynku wydawniczym, gdzieś mi to nazwisko umknęło. Gdy dostałam od Wydawnictwa Mando propozycję zrecenzowania Potomków złych ludzi to nie wahałam się ani sekundy, bo nazwisko pisarki jest rekomendacją samą w sobie. Potomkowie złych ludzi to pierwszy tom cyklu Sandomierskie wzgórza. Niestety nigdzie nie znalazłam informacji ani z ilu części cykl się będzie składał, ani kiedy dostępny następny tytuł. Bardzo tego żałuję, bo pierwszy tom skończył się tak, że miałam zapędy mordercze w stosunku do autorki. Jestem zdziwiona, że nikt jeszcze nie usankcjonował prawnie zakończeń książek, bo może gdyby było zakazane pozostawianie czytelników w niepewności to autorzy nie postępowaliby tak jak to robią. No Pani Edyto jak można w najciekawszym momencie urwać opowieść?? żeby chociaż było streszczenie kolejnego tomu to może i bym Pani wybaczyła, ale przecież nie, bo po co. Niech sobie biedne żuczki uruchamiają wyobraźnie i snują domysły.
W swojej najnowszej powieści Edyta Świętek zabrała nas w podróż do Sandomierza i w Góry Pieprzowe, a swoją drogą to muszę się przyznać do niewiedzy, bo nie miałam bladego pojęcia o ich istnieniu. Jednym z głównych bohaterów jest Eustachy, uczestnik wielkiej wojny, człowiek tajemniczy i budzący lekki postrach wśród mieszkańców Sandomierza. W zasadzie nie wiadomo o nim wiele, skrywa on w sobie tajemnicę, która nie pozwala mu spokojnie spać, a w nocy towarzyszą mu koszmary. Stara się unikać ludzi, a za bujnym zarostem skrywa prawdziwe oblicze. Już w pierwszym dniu swojego pobytu broni młodego chłopaka przed zgrają rzezimieszków. Podejmuje też pracę przy zakładaniu winnicy, a także zaprzyjaźnia się z pustelnikiem, u którego znajduje dach nad głową. Oczywiście z dala od ludzkich siedzib, gdzieś w głębi lasów wśród Gór Pieprzowych. Dlaczego tak stroni od ludzi i przed kim się ukrywa? Czy przeszłość upomni się o niego?
Mamy też dwie siostry Marcjannę i Alinę, które nie mają spokoju w domu rządzonym twardą ręką obojga rodziców, gdy do tego dodamy obraz wiecznie pijanego ojca to już chyba nie muszę Wam nic pisać. Chociaż to siostry to są od siebie różne. Marianna marzy o odzyskaniu kamienicy i piekarni, którą ojciec oddał za długi. Czy to się dziewczynie uda? Przekonacie się sięgając po Potomków złych ludzi. Alina jest młodsza i podkochuje się w chłopaku z sąsiedztwa. Jednak jej ojciec ma inne plany. Dowiedzcie się koniecznie jakie.
Losy trójki bohaterów łączą się i przecinają tworząc przepiękną opowieść, od której nie mogłam się oderwać. Czytałam książkę i żałowałam znikających stron. To świetnie napisany początek cyklu z postaciami, których nie sposób nie lubić. To książka pełna bólu, biedy, cierpienia i marzeń, które nie mają prawa się ziścić. Z niecierpliwością wypatruje kolejnego tomu i mam nadzieje, że nie przyjdzie mi na niego długo czekać.
A Was zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł, bo to początek genialnie zapowiadającego się cyklu.
Moja ocena 9/10
Za możliwość przeczytania ebooka dziękuję serdecznie Wydawnictwu Mando.
Widziałam, że książka pojawiła się już na Legimi, więc zaraz sobie ją ściągnę na półeczkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi.
O jakie to jest dobre,polecam
Usuń