Data wydania: 25-04-2023
Ilość stron: 302
Wydawnictwo: Replika
ISBN: 9788357639351
23/2023
Wczoraj wpadła w moje ręce najnowsza książka Ewy Formelli Pamięć dla Heleny i powiem szczerze, że nie poszłam spać dopóki nie skończyłam tej poruszającej książki, przy której wylałam jak zwykle morze łez. To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i w zasadzie powinnam się spodziewać, że będzie wzruszająco i przejmująco, ale powiem Wam, że to chyba najlepsza książka w dorobku Pani Ewy. Przeczołgała mnie ta książka wzdłuż i wszerz . To kolejna lektura z wojną w tle, ale Pamięć dla Heleny jest szczególna, bo porusza temat ośrodków Lebensbornu i dzieci, które jeśli tylko spełniały warunki rasy panów były zabierane polskim rodzicom, zniemczane i wysyłane do rodzin adopcyjnych w Niemczech.
W takich właśnie okolicznościach poznajemy główną bohaterkę, Helenę, która wraz z przyrodnim przyrodnim rodzeństwem pod pretekstem badania maluchów trafi do ośrodka Lebensbornu. Zostają rozdzieleni, młoda dziewczyna trafia do pracy w kuchni, a jej przyrodnie rodzeństwo jak się nie trudno domyślić zostaje adoptowane przez niemieckie rodzimy, które z różnych powodów nie mogły mieć własnego potomstwa. A, że nasz bohaterka jest jasnowłosą blondynka to zmuszona zostaje do urodzenia dziecka wysokiemu rangą niemieckiemu oficerowi.
Książki Pani Ewy zawsze dzieją się w dwóch ramach czasowych. Mamy roku 1941 i młodziutką Helenę, i mamy teraźniejszość, gdzie Helena mieszka z ukochaną wnuczką i ciągle ma nadzieję, że odnajdzie utracone rodzeństwo, a może i dzieci, które być może wiodą szczęśliwe życie gdzieś u boku adopcyjnych rodziców. Rozlicza się z przeszłością i wspomina swoją wielką miłość, Viktora, który stał po przeciwnej stronie barykady, ale obiecał, że wróci. Co stało na przeszkodzie, że ich drogi nigdy się nie skrzyżowały? Sięgnijcie po Pamięć dla Heleny i przekonajcie się sami.
Sięgnijcie koniecznie po najnowszą powieść Ewy Formelli, bo to pięknie napisana historia, pełna emocji, które momentami rozrywają serce na milion małych kawałków. Ile było dzieci na siłę zabranych polskim rodzicom i wywiezionych w głąb Niemiec. Pewnie te dane są nie do ustalenia, bo Niemcy skutecznie starali się zatrzeć ślady swojej zbrodniczej działalności. Ta książka to hołd dla polskich dzieci na siłę zniemczonych i wyrwanych z swoich domów. Autorka inspirowała się prawdziwymi wydarzeniami. Jestem pod ogromnym wrażeniem, książka wciąga od pierwszych stron i na długo nie da o sobie zapomnieć.
Poznajcie koniecznie historię Heleny i przekonajcie się czy uda jej się odnaleźć najbliższych, za którymi tęskniła każdego dnia.
Pamiętajcie o Heli brzmiało jak krzyk rozpaczy i prośba, aby nigdy nie zapomnieć o swoich korzeniach.
Muszę nadrobić pozostałe tytuły autorki, które mam na swoim czytniku, bo styl Pani Ewy zachwyca i sprawia, że zapomina się o cały świecie. Zabiera nas w świat bohaterów swoich powieści i pokazuje jak ludzie ludziom zgotowali ten los.
Moja ocena 8/10
Na pewno w odpowiednim dla siebie czasie będę czytała tę książkę.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto
Usuń