Strony

sobota, 13 marca 2021

Weronika Tomala Cztery liście koniczyny

Data wydania: 23-02-2021
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Ilość stron: 296
ISBN: 9788382021516

26.

To trzecia książka Pani Weroniki, którą dane mi było przeczytać i muszę stwierdzić, że po każdą kolejną sięgnę w ciemno. Autorka pisze prostym językiem, ale od pierwszej strony każda dotychczas przeczytana przeze mnie książka wciąga  i porusza najczulsze struny, a czasami jakaś samotna kropla zabłąka się na policzku. Emocje, emocje i jeszcze raz emocje towarzyszyły mi podczas czytania Czterech liści koniczyny.
Już od samego początku zaintrygował mnie tytuł, bo sama pamiętam jako mała dziewczynka namiętnie szukałam koniczyny o czterech liściach, a już znaleziona traktowałam jako skarb. 
Nie ukrywam, że książka chyba tydzień przeleżała na moim stoliku koło łóżka i coś mijałyśmy się wieczorem, ale wczoraj stwierdziłam, że nadeszła jej pora. Skończyłam ją z małymi przerwami dzisiaj rano, ale musiałam sobie poukładać w głowie tę historię, żeby zachęcić Was do sięgnięcia po Cztery liście koniczyny. Historii, która może zdarzyć się każdemu z nas, historii nieskomplikowanej i dzięki temu wchłaniającej czytelnika od pierwszej strony, historii intrygującej i zaskakującej, historii z której emanuje dobro i ciepło. 
Główną bohaterka najnowszej książki Weroniki Tomali jest Judyta. Młoda dziewczyna, która pracuje jako pielęgniarka na oddziale onkologicznym, mieszka w wynajętym mieszkaniu i jej życie toczy się ustalonym rytmem. Wszystko to jednak do czasu kiedy to nasza bohaterka znajduje pamiętnik. Wiedziona ciekawością czyta go. Z jego treści wynika, że jego autorka nie żyje, a znalazca powinien go oddać pewnemu mężczyźnie. Pewnie wielu z nas przeszło by obok takiej prośby obojętnie, ale Judyta to niesamowicie empatyczna osoba, która pochyla się dosłownie nad wszystkim i nad każdym. Dla niej słowa autorki pamiętnika są jak ostatnia wola i dziewczyna postanawia odnaleźć owego adresata. I tak skrzyżują się drogi Judyty i Mateusza. Dla nich obojga nic już nie będzie takie samo, a ich życie zmieni się diametralnie. Dlaczego? Tego dowiecie się sięgając po Cztery liście koniczyny.
Weronika Tomala stworzyła książkę, od której nie tylko nie sposób się oderwać, ale i książkę szczerą i taką realną, że mamy wrażenie, że uczestniczymy w wydarzeniach. Autorka świetnie wykreowała swoich bohaterów, a Judytę każdy z nas chciałby mieć za przyjaciółkę: lojalna, oddana i taka zwyczajna, wrażliwa i spontaniczna. Matusz chociaż na początku nie wzbudzał mojego zaufania to po kilku rozdziałach zrozumiałam dlaczego stronił od ludzi i wydawał się taki odpychający. Kibicowałam im z całych sił...żeby się udało, żeby się udało. Czy uda? Sprawdźcie sami.
Jeśli macie ochotę na poruszającą najczulsze strony książkę to polecam Wam z całego serca cztery liście koniczyny i mam nadzieję, że ta historia wzruszy Was tak jak mnie.


Moja ocena 9/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka


6 komentarzy: