Strony

niedziela, 11 listopada 2018

Magdalena Ludwiczak Dokądkolwiek, byle daleko


Data wydania: 16-11-2018
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Ilość stron: 274
ISBN: 9788366004221

118/2018

"Tego się nigdy nie wie. Nie wiemy , kogo mijamy codziennie, nie analizujemy tego wcale".

To moje drugie spotkanie z książką Pani Magdaleny Ludwiczak. Czy było ono udane??? Przekonajcie się sami.
Jakuba poznajemy jako bezdomnego mężczyznę, który pomieszkuje w ruinach nad rzeką albo zimą w schronisku dla bezdomnych. To miły i ciepły mężczyzna, którego nie da się nie lubić. Utrzymuje się z żebrania, bo taki jest jego wybór. To człowiek wykształcony, były nauczyciel geografii, którego koleje losu potoczyły się tak, że znalazł się na ulicy i tak prawdę powiedziawszy zupełnie do niej nie pasuje, nie pije alkoholu, a jego pasją są książki. Przypadek sprawił, że pod owym pomnikiem poznaje staruszkę, której pomaga zanieść ciężkie siatki z zakupami. Starsza pani, jak sam mówi, jest jak anioł, którego zesłał mu ktoś z góry. To ona jako pierwsza mu zaufała i wyciągnęła do niego rękę. Nie przeszkadzała jej zupełnie, że jest brudny, niedomyty i śmierdzący, bo tak nie oszukujmy się bezdomność śmierdzi, śmierdzi niemytym ciałem i przetrawionym alkoholem. Czy mu mielibyśmy odwagę tak jak starsza kobieta wyciągnąć pomocną dłoń? To dzięki staruszce Jakub krok po kroku podnosi się jak Feniks z popiołów. Co sprawiło, że mężczyzna znalazł się ulicy? Czy uda mu się po raz kolejny odnaleźć w społeczeństwie? Jak będzie funkcjonował???
Jest i Maria właścicielka dobrze prosperującej firmy kosmetycznej, której biznes rozwija się tak znakomicie, że kobieta zmuszona jest zainwestować w nowy budynek, który znajduje się naprzeciwko rudery, w której "mieszka"Jakub. Maria to kobieta sukcesu, ale swój sukces opłaciła stratą rodziny, męża który odszedł przed dwunastu laty i który został uznany za zmarłego i córki, z którą nie potrafi znaleźć wspólnego języka. Ma pieniądze, pozycję społeczną, a czuje się samotna, brak jej przyjaciół i kogoś, komu mogłaby wypłakać się w rękaw. Pewnego dnia znajduje w skrzynce na listy dziwne karteczki i po charakterze pisma poznaje, że są pisane ręką .. jej męża. Znękana, zastraszona i przerażona kobieta szuka pomocy w policji,ale jak może nękać jej ktoś kto został uznany za zmarłego? do jakiej musi dojść tragedii,że policja uwierzyła w słowa kobiety?

" Los dał mi szansę, by żyć i to życie zmienić,a ty dałeś mi wolność, bez której żyć by się nie dało"

Czy losy Jakuba i Marii skrzyżują się?? Ja już wiem, a wam polecam z całego serca najnowszą książkę Pani Magdaleny Ludwiczak Dokądkolwiek, byle daleko.

"(..) ty jesteś bogatą właścicielką znanej marki kosmetycznej,a on nauczycielem. Bajka o Kopciuszku, tylko że tym razem Kopciuchem jest on"

Przyznam szczerze, że dawno nie było mi dane zużyć takiej ilość chusteczek jak podczas czytania tej książki, ryczałam jak bóbr i razem z bohaterami wracałam do przeszłości, która dla obojga była bolesna i z nieśmiałą nadzieją spoglądałam z nimi w przyszłość. Autorka w rewelacyjny sposób przedstawiła historię osób z dwóch różnych światów. To książka mądra i refleksyjna, która niesamowicie wzrusza i zmusza do myślenia. To tak emocjonalna powieść, że nie da się obok niej przejść obojętnie i gwarantuję, że jak zaczniecie ją czytać to przepadniecie tak jak ja.Jak napisała w swojej rekomendacji Pani Ewa Błaszyk książka ma magiczny pierwiastek, który wygląda z każdej strony. Nic nie jest dane nam raz na zawsze, czasami przypadek sprawi, że znajdujemy się na dnie i każdy potrzebuje kogoś, kto wyciągnie do nas pomocną dłoń. Taki osobisty anioł stróż.
Ta książka jest jak współczesna bajka o Kopciuszku, ale kto z nas nie lubi baśni i bajek ?

Moja ocena 8/10


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu Białe Pióro


4 komentarze:

  1. Takie książki też czasem są potrzebne. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie książki Magdy Ludwiczak na długo pozostaną w mojej pamięci. Aktualnie czytam "Ten z naprzeciwka", w kolejce czeka "Dokądkolwiek..."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam już dwie kolejne:) i z niecierpliwością zabieram ręce kiedy je przeczytam. Dokądkolwiek na długo zostanie w mojej pamięci

      Usuń